„Lamorne Morris przypomniał sobie specjalną rozmowę, którą odbył z Maxem Greenfieldem tuż przed finałem serialu New Girl. Podczas występu w podcaście Penna Badgleya „Podcrushed” wraz z Navą Kavelin i Sophie Ansari gwiazda „Saturday Night” podzieliła się, że obsada przebojowego serialu – w skład której wchodzili także Zooey Deschanel, Jake Johnson i Hannah Simone – „przyjrzała się”, — informuje: www.hollywoodreporter.com
Podczas występu w podcaście Penna Badgleya: Podgniecionywraz z Navą Kavelin i Sophie Ansari Sobotnia noc Gwiazda podzieliła się, że obsada hitowego serialu – w skład której wchodzili także Zooey Deschanel, Jake Johnson i Hannah Simone – „patrzyły na siebie jak na rodzinę”.
„To był właściwie najlepszy czas, jaki spędziłem przy produkcji” – powiedział. „Wszyscy są tacy zabawni. Wszyscy są tacy troskliwi, mili, troskliwi i do dziś jesteśmy bardzo bliskimi przyjaciółmi”.
Kontynuował: „Tuż przed końcem Max Greenfield odciąga mnie na bok i mówi: «Bez względu na to, co będziesz robić po tym programie, nie ma nic lepszego.» On na to: „To rzadkie”. Więc nie spodziewajcie się tego, przez co przeszliśmy przez ostatnie siedem lat. To nie tak.”
I miał rację – mimo że Morris miał przez te lata „całkiem niezłą obsadę”.
„Nowa dziewczyna to było jedno z takich przeżyć, a fani są tak szaleni w dobrym tego słowa znaczeniu, że pomyślałem: „Człowieku, będę mówił o tym programie cały dzień” – nagrodzony Emmy Fargo powiedziała gwiazda. „Nie należę do osób, które naprawdę wycofują się z dotychczasowej pracy, jeśli tylko ją kontynuują”.
W innym miejscu podcastu aktor wspomniał swój ulubiony odcinek popularnego serialu – odcinek Prince. Wyjaśnił, że to jego ulubiony utwór z „oczywistych powodów”, takich jak spędzanie czasu z Arcykapłanem Popu.
„Było wokół niego tyle fanfar i tyle tajemniczości, że kiedy go spotykasz, myślisz: «Rozumiem dlaczego». Ten człowiek jest pouczający. I ma mnóstwo frędzli i zamków błyskawicznych” – powiedział Morris. „To było najbardziej imponujące – był taki miły, mówił cicho, a także był bardzo miły i delikatny w sposobie, w jaki rozmawiał z ludźmi. To było naprawdę fajne doświadczenie.”
Jednak przypomniał sobie również, że ten odcinek był jego najmniej ulubionym z innych powodów. W tamtym czasie naprawdę zmagał się ze swoim zdrowiem psychicznym i miał „dziki atak depresji”, w wyniku którego nagle zaczął płakać bez powodu.
„Nie wiedziałem dlaczego” – przyznał. „Po prostu mnie to uderzyło i zakładam, że było to związane z dietą, ponieważ kiedy uporządkowałam swoją dietę, nastrój się zmienił”.
Subskrybować Zapisać się