„Transmisja na żywo „Mam wrażenie, że nie jestem miły ani wdzięczny, ale kiedy coś kochasz, chcesz, żeby tak było… chcesz tego w najlepszej wersji” – wyjaśnił. „Nie będę kłamać, byłem sfrustrowany”. Lucas Bravo jako Gabriel w czwartym sezonie „Emily w Paryżu”. Dzięki uprzejmości tekstu logo Netflix”, — informuje: www.hollywoodreporter.com
„Czuję, że nie jestem miły ani wdzięczny, ale kiedy coś kochasz, chcesz, żeby tak było… chcesz tego najlepszej wersji” – wyjaśnił. „Nie będę kłamać, byłem sfrustrowany”.
Lucas Bravo jako Gabriel w czwartym sezonie „Emily w Paryżu”. Dzięki uprzejmości Netflixa
Lucas Bravo zaczyna szczerze mówić o swoich przemyśleniach na temat kierunku, w jakim zmierza Emilii w Paryżu postać Gabriela odchodzi.
Aktor opowiedział już wcześniej Reporter z Hollywood że miał nadzieję na pewien rozwój Gabriela w piątym sezonie serialu Netflix, ponieważ „dokonał kilku wyborów, które sprawiły, że w pewnym sensie odsunęłam się od niego. Byliśmy do siebie bardzo podobni w pierwszym sezonie, ale teraz tak naprawdę nie wiem. Myślę, że powinien się pozbierać.”
W nowszej rozmowie z IndieWire związany z jego nadchodzącym filmem Wolność od Mélanie Laurent, Bilet do raju aktor rozwinął tę opinię, wyjaśniając, że nie jest zbyt dumny z wyborów, jakich dokonuje „seksowny szef kuchni”.
„Nigdy nie byłem od niego tak daleko” – powiedział Bravo gazecie. „Ponieważ sprawili, że był w pewnym sensie nieświadomy swojego otoczenia, dynamiki, zawsze był ofiarą, zawsze był całkowicie zagubiony w tłumaczeniu i nieświadomy wszystkiego, co działo się wokół niego i był manipulowany przez wszystkich, fotografowanie nie stało się dla mnie zabawą lub zobaczyć postać, którą tak bardzo kocham i która tak bardzo mi dała, powoli zamieniającą się w guacamole.
Powiedział, że próbował wyrazić swoje obawy dotyczące tej postaci i wnosić uwagi podczas produkcji, ale w ramach ograniczeń scenariusza można zrobić tylko tyle. Reporter z Hollywood zwrócił się do serwisu Netflix z prośbą o komentarz.
„Przez cały sezon starałem się zachować niuanse, ale na planie nie mamy zbyt dużej swobody” – powiedział. „Nie możemy zmienić ani słowa, ani emocji. Wiedzą, czego chcą, a my musimy się po prostu dostosować.
Dobrze zrobiony Emilii w Paryżu kontrakt wygasa wraz z końcem czwartego sezonu, powiedział IndieWirewięc przyznał, że problemy z trajektorią Gabriela zmusiły go do „zapytania”, czy chce wrócić na Emilii w Paryżu sezon piąty.
„Naprawdę chcę zobaczyć, czy Gabriel wróci do swojego zabawnego, bezczelnego, żartobliwego i pełnego życia siebie” – the Pani Harris jedzie do Paryża gwiazda kontynuowała. „Ponieważ trzy sezony grania w melancholię, smutek, depresję i zagubienie nie są już zabawne. To komedia, wszyscy wokół mnie dobrze się bawią, wszyscy skaczą, a ja powoli pogrążam się w Bóg wie w co.”
Bravo wyjaśnił, że być może Netflix i Darren Star mogą wahać się przed zmianą dynamiki serialu ze względu na jego sukces, dlatego „bardzo cenią sobie”, że niczego nie zmieniają — a jeśli coś zmienią, szybko to przywrócą. „Brakuje ryzyka” – stwierdził.
Pomimo obaw dotyczących ścieżki Gabriela i Emilia w Paryżu, ogólnie wie, że serialowi zawdzięcza karierę, a to wciąż wiele dla niego znaczy.
„Uwielbiam ten serial i występujących w nim ludzi” – powiedział. „Czuję, że nie jestem miła ani wdzięczna, ale kiedy coś kochasz, chcesz, żeby tak było… chcesz tego najlepszej wersji. Nie będę kłamać, byłem sfrustrowany kierunkiem, w jakim zmierza moja postać. Ale zobaczymy, dokąd to zajdzie. Przedstawienie się nie skończyło.”
Subskrybować Zapisać się