„Przygotowano etap, w którym globalny gigant streamingowy Netflix opublikuje wyniki za czwarty kwartał i cały rok 2024, w tym, co ma być ostatnim okresem kwartalnych ujawniań informacji o subskrybentach. Przecież w zeszłym roku firma oświadczyła, że bardziej skupia się na innych wskaźnikach wydajności. Prowadzeni przez współzarządzających Teda Sarandosa i Grega Petersa”, — informuje: www.hollywoodreporter.com
Netflix, kierowany przez współzarządzających dyrektorów generalnych Teda Sarandosa i Grega Petersa oraz prezesa wykonawczego Reeda Hastingsa, zakończył wrzesień z 282,72 milionami abonentów na całym świecie, a eksperci z Wall Street szacują, że zakończył rok powyżej 290 milionów, dzięki czemu pomógł drugi sezon koreańskiego hitu Gra Kałamarnica i te świąteczne mecze NFL.
Pomimo niedawnego spadku akcji Netflix, który spowodował spadek o 5 na minutęJak dotąd w tym roku, od czwartkowego zamknięcia giełdy, po silnym wzroście w zeszłym roku, różni eksperci w dalszym ciągu rekomendują tę akcję, niektórzy nawet jako najlepszą opcję na rok 2025, a kilku analityków jeszcze bardziej podniosło swoje ceny docelowe, zmierzając do najnowszy raport o zarobkach.
Najnowszy wskaźnik dystrybucji mediów firmy Nielsen za listopad pokazuje, że Netflix korzysta z telewizji na poziomie 7,7%. Oto prognozy niektórych obserwatorów z Wall Street i podkreślone w swoich zapowiedziach zysków.
Papiery Wartościowe Guggenheima analityk Michaela Morrisa utrzymał rekomendację „kupuj” dla akcji i podwyższył cenę docelową z 825 dolarów do 950 dolarów w swoim notatce o zarobkach. „Netflix pozostaje niekwestionowanym liderem w dziedzinie transmisji strumieniowej i nadal widzimy, że ta pozycja lidera zapewnia trwałe, długoterminowe zyski dla akcjonariuszy” – napisał. „Jednakże akcje spadły o 10 procent w stosunku do szczytów z początku grudnia w porównaniu z 4-procentowym spadkiem w przypadku S&P 500, naszym zdaniem ze względu na 1) wymagającą wycenę, 2) pogląd, że jest za wcześnie, aby dostrzec wzrosty w stosunku do wytycznych na rok 2025 pod warunkiem zysków za trzeci kwartał oraz 3) trudności na rynku walutowym spowodowane silniejszym dolarem amerykańskim w czwartym kwartale.”
Oczekuje się, że streamer „z dużym naciskiem wycofa ujawnianie liczby stałych członków ze względu na duże zaangażowanie w kluczowe treści na żywo i treści franczyzowe” – kontynuował Morris, cytując ankietę po stronie kupującego, kolegi z Guggenheima, Setha Ostriego, z której wynika, że większość inwestorów przewiduje więcej ponad 11,1 miliona nowych użytkowników netto w drugim kwartale, a 29 procent prognozuje nawet ponad 13,1 miliona. W rezultacie „podnosimy nasze szacunki do 10,5 mln w porównaniu z naszymi wcześniejszymi 9,5 mln i konsensusem strony sprzedającej na poziomie 9,1 mln” – zauważył analityk.
Podobnie jak inni eksperci, ostrzegł przed finansowym wpływem silnego dolara na najnowsze wyniki Netflix i przyszłe wyniki, powołując się na „korekty w dół naszych szacunków na 2025 r. spowodowane kursami walutowymi”.
Niemniej jednak „spodziewamy się wzrostu przychodów podstawowych zbliżonego do 14 procent i długoterminowej poprawy modelu, napędzanej przez globalny pas startowy wzrostu liczby członków, siłę cenową subskrypcji, wzrost przychodów z reklam, w tym silny wiatr w tył ze strony rozszerzonych treści wspieranych przez reklamy dostarczanych abonentom premium oraz unikalna strategia firmy w zakresie pozyskiwania treści z wielu rynków – naturalne, choć częściowe, krótkoterminowe, strategiczne zabezpieczenie walutowe w silnym otoczeniu dolara” – podsumował Morris.
Evercore ISI analityk Marka Mahaneyaktóry ma ocenę „przewyższającą” i 950 dolarów docelową cenę akcji Netflix, również podkreślił wpływ silnego dolara w swojej zapowiedzi zatytułowanej „Will Squid Game II i NFL Christmas Be Enough?”
Nazwał szacunki Wall Street dotyczące około 9,0 milionów nowych abonentów na całym świecie „właściwymi, jeśli nie konserwatywnymi, biorąc pod uwagę bardzo dobrą ofertę treści w czwartym kwartale (Gra Kałamarnica sezon 2 26 grudnia) i wydarzenia na żywo z czwartego kwartału (np. Paul kontra Tyson, mecze NFL w Boże Narodzenie).”
Być może trzeba będzie jednak obniżyć szacunki przychodów za pierwszy kwartał „biorąc pod uwagę niedawną siłę dolara amerykańskiego” – podkreślił Mahaney. „Jeśli chodzi o cały rok 2025, spodziewamy się, że Netflix skromnie obniży swoją obecną prognozę wzrostu przychodów na poziomie 11–13 procent przy (a) 28-procentowej marży operacyjnej do około 10–12 procent i 27 procent, a wszystko to ze względu na różnice kursowe .” Wspomniał o „zabezpieczaniu i potencjalnym docelowym podwyżce cen na rynkach o wysokiej inflacji” jako narzędziach, które Netflix może wykorzystać, aby ograniczyć wpływ.
„Konserwatywne prognozy na rok 25 mogą zostać przyćmione przez wzrost dolara amerykańskiego o 8 procent w czwartym kwartale, co według nas prowadzi do średniojednocyfrowej obniżki procentowej szacunków dochodu operacyjnego na rok 25” – argumentował Supino przed ostrzeżeniem. „W połączeniu z podwyższonymi średnimi przychodami na użytkownika (ARPU) w czwartym kwartale dzięki meczom NFL i reklamom walki Paula/Tysona oraz brakiem zapowiedzianych podwyżek cen, średni przychód na członka (ARM) stwarza ryzyko sekwencyjnego spadku, co niekomfortowo zbiega się z brak ujawniania informacji w sieci w miarę słabnięcia trendu płatnego udostępniania, co stwarza ryzykowną konfigurację w perspektywie krótkoterminowej.”
Supino uzyskało rekomendację „peer perform” bez ceny docelowej akcji Netflix, co wyjaśnia: „Przy dzisiejszej wycenie Netflix musi wykazać pozytywny cykl w zakresie treści, zaangażowania, subskrypcji i cen przy dwucyfrowym wzroście utrzymującym się od wielu lat na konkurencyjnym rynku strukturę branżową, aby akcje osiągały lepsze wyniki.”
„Nasza najnowsza coroczna ankieta dotycząca kupujących reklamy sugeruje, że Netflix oferuje duże możliwości reklamowe, podczas gdy nasza ankieta konsumencka pokazuje, że Netflix pozostaje najlepszym wyborem do oglądania w salonie” – napisał, opisując swoje bycze nastawienie.
Ponadto istnieją dźwignie cenowe dla firmy. „Zarząd wycofał podstawowy szczebel w Brazylii w czwartym kwartale po wcześniejszych wycofywaniach w USA, Francji, Wielkiej Brytanii i Kanadzie” – wyjaśnił Morris. „Oczekujemy, że w końcu zrobią to samo na innych rynkach i postrzegamy to jako pozytywny czynnik wzrostu liczby członków AVOD”.
Ponieważ streamer wspomniał niedawno o 70,0 milionach aktywnych użytkowników miesięcznie na swoim poziomie reklam, prognozował, że firma zakończy rok 2025 z 45,0 milionami płatnych członków na całym świecie na swoim poziomie reklam (liczba ta jest niższa ze względu na wielu użytkowników na koncie), a liczba ta wzrośnie do 76,2 mln do 2029 r.
Podtrzymuje swoją rekomendację „powyżej” i podnosi cenę docelową akcji z 795 dolarów do 965 dolarów w obliczu podwyższonych prognoz finansowych Nollen oszacował wkład w przychody z reklam na 2 miliardy dolarów w 2025 r., 3 miliardy dolarów w 2026 r. i 4,5 miliarda dolarów w 2027 r., „kiedy wysiłki Netflix mające na celu zwiększenie współpracy w zakresie technologii reklamowych z The Trade Desk i Magnite osiągnęły sukces”. Ale to nie wszystko. „Oczekujemy dalszego wzrostu cen w wyniku wzrostu cen o 10–15 procent w stosunku do standardowego planu w USA, co zwiększy przychody o około 600 milionów dolarów w ujęciu rocznym” – zauważył ekspert Macquarie.
Pomimo zaprzestania ujawniania informacji użytkownikom przez Netflix „oczekujemy, że wydarzenia na żywo staną się głównym motorem dodawania i zatrzymywania subskrybentów, przy jednoczesnym ponoszeniu kosztów” – dodał analityk. „Netflix ma przewagę na skalę globalną, która z czasem może pomóc mu przyciągnąć uwagę głównych lig sportowych – kontrakt z WWE rozpoczął się w tym tygodniu, Netflix organizuje dwa kolejne Puchary Świata Kobiet (w piłce nożnej), a prawa do lig MLB i NFL mogą być dostępne już w 2029 r. i 2030 r.” – podsumował Nollen. „Szacujemy, że Netflix zarabiał na świątecznych meczach NFL i jesteśmy optymistami, że choć koszty treści wzrosną, w 2027 r. nadal uda się osiągnąć (a) 30-procentową marżę operacyjną”.
Wedbusha analityk Michał Pachter pozostaje także bykiem Netflixa. „Wierzymy, że Netflix będzie w dalszym ciągu zwiększać rentowność i generować coraz większe wolne przepływy pieniężne, co potwierdza naszą rekomendację „wyżej” z oceną „powyżej”. 950 dolarów docelową cenę akcji, napisał w podglądzie zysków.
„Netflix uzyskał praktycznie nie do pokonania przewagę w wojnach streamingowych” – argumentował. „Netflix może zachować fosę, podczas gdy konkurenci będą próbowali odtworzyć jego model biznesowy. Nawet po tym, jak Netflix przezwyciężył ograniczenia związane z udostępnianiem haseł, spodziewamy się, że jego poziom reklamowy będzie napędzał wzrost przychodów przez kilka lat. Jak dotąd wprowadzenie poziomu reklam miało ograniczone rezygnacji, zmniejszając presję na dodawanie nowych subskrybentów – w ciągu ostatnich sześciu miesięcy co najmniej 30 milionów kont przeszło na poziom reklam. Uważamy, że Netflix jest w stanie przyspieszyć wzrost przychodów z poziomu reklam w ciągu najbliższych kilku lat, ponieważ będzie dodawać więcej widzów na żywo wydarzeń, ulepsza swoje rozwiązania reklamowe i targetowanie oraz wykorzystuje nowe partnerstwa.”
Pachter podzielił się także swoimi szacunkami dotyczącymi liczby abonentów na ostatni kwartał 2024 r., przewidując 10,0 mln przyrostów netto abonentów na całym świecie, co – jego zdaniem – w porównaniu z konsensusem z Wall Street wynoszącym 9,2 mln.
„Zarabianie na AVOD zyskuje na popularności wśród reklamodawców marek” – napisał. „Podnosimy liczbę szacunkowych użytkowników AVOD na koniec 2025 roku do 90 milionów z 60 milionów po udanych wydarzeniach na żywo w czwartym kwartale i rozpoczęciu WWE w pierwszym kwartale, z potencjałem wzrostu dzięki Mistrzostwom Świata Kobiet w piłce nożnej w 2027 roku i niezapowiedzianym treściom”.
Widzi także dalszy rozwój sytuacji pod względem liczby widzów i zaangażowania, argumentując, że „inicjatywy Netflix dotyczące treści generują masową oglądalność”, a Gra Kałamarnica sezon 2 i programy WWE to jedne z przykładów, które przytoczył.
Wreszcie „ceny pozostają opcjonalną opcją zarówno w przypadku poziomów standardowych, jak i premium” – podkreślił Pitz. „Ceny Netflix Standard i YouTube Premium utrzymują się na tym samym poziomie od prawie 10 lat, podczas gdy ceny YouTube TV i Netflix Premium pozostają od dwóch do siedmiu razy niższe od cen telewizji kablowej”.
Wreszcie, Banku Ameryki analityk Jessica Reif Szczera w zapowiedzi na 2025 r. opublikowanej pod koniec 2024 r. również podkreśliła swoją byczą postawę wobec Netflixa, dla którego akcji ma rekomendację „kupuj” z oceną 1000 dolarów cena docelowa. „Dzięki wsparciu światowej klasy marki, wiodącej globalnej bazie abonentów i pozycji wiodącego innowatora wierzymy, że Netflix będzie nadal osiągał lepsze wyniki” – podsumowała, nazywając streamera „jednym z naszych najlepszych wyborów na nadchodzący rok”.
Podkreśliła takie katalizatory, jak ciągły wzrost liczby subskrybentów, „przyspieszający rozwój branży reklamowej, która według przewidywań podwoi się w roku 25 (choć w niewielkim stopniu) i stanie się wieloletnim czynnikiem wzrostu w roku 2026 i później”, wzrost programów na żywo, „co przynosi korzyści w pozyskiwaniu abonentów (według Antenna walka Tysona i Paula przyniosła 1,43 miliona abonentów w USA), a także w rozwoju działalności reklamowej poprzez dostarczanie zasobów premium”, a także „potencjalnego rozwój gier.”