„Amerykańska aktorka Kaitlin Dever podzieliła fanów próbą użycia australijskiego akcentu w nowym serialu Netflix ocet jabłkowy.”, — informuje: www.dailymail.co.uk
Miniserial opowiada historię słynnej australijskiej oszustki zajmującej się rakiem, Belle Gibson, z Deverem w roli głównej.
Jednak jej próba stworzenia przekonującego australijskiego akcentu wywołała kontrowersje, a wiele osób w mediach społecznościowych debatowało na temat zalet antypodejskiej kadencji Dever.
Pisarka Bec Shaw zainicjowała dyskusję na nowo na X, wcześniej znanym jako Twitter, udostępniając zwiastun serialu, który wkrótce ma się ukazać w serwisie Netflix.
„Australijskie akcenty są trudne” – napisała, wskazując, że próba Devera nie zrobiła na niej większego wrażenia.
Jednak Bec wyjaśniła dalej, że jest fanką aktorki, która, jak zasugerowała Bec, „za dużo myśli” o akcencie.
„Btw, nie sądzę, że ten akcent jest zły, ale nie jest całkiem w porządku i mam wrażenie, że ona poświęca temu trochę mocy, a ty musiałbyś to zrobić, bo jest cholernie trudny” – dodała.
– Jej także mogą pomóc afekty Belle. W każdym razie oczywiście obejrzę.
Inny użytkownik X zgodził się z tą oceną, twierdząc, że dostawa Dever była „nieprawidłowa”.
„Nie jest źle, ale sposób, w jaki wypowiadała się w tym zwiastunie, sprawia wrażenie, jakby musiała zbyt mocno się nad tym zastanowić, rytm nie jest naturalny” – napisali.
Inna wtrąciła się w podobny sposób: „Nic udramatyzowanego nie może równać się z dziwacznością wywiadu, którego udzieliła z 60-tką. [Minutes] argh”, odnosząc się do niesławnego występu Gibsona w telewizji.
„Mam też wrażenie, że nasz akcent jest ściśle związany z klasą, a ona ma specyficzny akcent ze szkoły prywatnej, który sama udaje, że jest urodzoną w Launceston uczennicą publicznej szkoły średniej”.
Inny wtrącił się, twierdząc, że w historii telewizji i kina tylko trzech aktorów udało się opanować australijski akcent.
„Dev Patel w Lion, Sean Harris w The Stranger i Tom Burke w Furiosa to jedyne trzy razy, w których widziałem osobę spoza Australii, która mówiła przekonującym akcentem z krainy Oz” – twierdzą.
Inni argumentowali, że rolę tę należało powierzyć australijskiemu aktorowi.
„Jest mnóstwo australijskich aktorów, którzy wykonaliby znacznie lepszą robotę” – napisał jeden z nich.
Jeszcze inny wtrącił się, twierdząc, że akcent Devera był znośny, ale po prostu pochodził z niewłaściwego regionu.
„To piękny australijski akcent” – napisali. „To jest przeznaczone tylko dla niewłaściwej grupy wiekowej, regionu i klasy społecznej.
„Gibson ma naprawdę wyraźny akcent w stylu „desperackiego pretendenta z okolic Brisbane”.
Akcja octu jabłkowego rozgrywa się w początkach Instagrama i opowiada historię dwóch młodych kobiet, które postanowiły wyleczyć swoje rzekomo zagrażające życiu choroby poprzez zdrowie i dobre samopoczucie, wpływając po drodze na swoje globalne społeczności internetowe.
Prawdziwa Belle Gibson, obecnie 33-letnia, stwierdziła kiedyś, że ma nieuleczalnego raka mózgu, którego wyleczyć można po prostu zdrowym jedzeniem, ale później okazało się, że nigdy na tę chorobę nie chorowała.
Jej bezwstydne kłamstwo stało się celebracją w Australii, a historia „Healing Belle” wkrótce będzie opowiadana na całym świecie.
W 2013 roku Belle Gibson założyła konto @healing_belle na Instagramie, gdzie zyskała dużą rzeszę fanów, dzieląc się tak zwanymi „leczniczymi” przepisami kulinarnymi.
Twierdziła, że jej styl życia i plan zdrowego odżywiania „wyleczyły” jej nieoperacyjnego raka mózgu, u którego rzekomo zdiagnozowano ją w wieku 20 lat i dano jej zaledwie kilka miesięcy życia.
Belle twierdziła, że przeszła konwencjonalne metody leczenia raka, w tym chemioterapię i radioterapię, zanim porzuciła współczesną medycynę na rzecz programu czystego odżywiania.
Wkrótce transakcje zaczęły napływać, a Gibson uruchomił aplikację pełną przepisów, a także zakup książki o wartości podobno 420 000 dolarów.
Jednak w 2014 roku mieszkanka Melbourne stwierdziła, że pomimo nowego stylu życia skupiającego się na dobrym zdrowiu, jej rak powrócił, tym razem się rozprzestrzenił.
Po dochodzeniu przeprowadzonym przez Fairfax Media, obecnie Nine Newspapers, odkryto, że żadna z organizacji charytatywnych wskazanych przez Belle nie otrzymała od niej ani centa.
Historia influencerki szybko zaczęła się wyjaśniać, a w kwietniu 2015 roku zmuszona była przyznać się do kłamstwa.
Wystąpiła także w wywiadzie dla wraku pociągu w 60 minutach, gdzie reporterka Tara Brown zarzucała jej licznymi kłamstwami.
Dwa lata po przyjęciu Belle została ukarana grzywną w wysokości około 410 000 dolarów po uznaniu jej za winną wprowadzającego w błąd i oszukańczego postępowania.