„W emocjonalnym wywiadzie dla Elizabeth Vargas Reports z NewsNation 69-letni aktor powiedział, że jest „zdruzgotany” faktem, że jego dom został zniszczony przez potworne pożary.”, — informuje: www.dailymail.co.uk
W emocjonalnym wywiadzie dla Elizabeth Vargas Reports magazynu NewsNation 69-letni aktor opowiedział o zniszczeniach, jakie przeżył po tym, jak jego dom został zrównany z ziemią przez straszliwe pożary.
Podczas kręcenia podcastu Mel powiedział, że wiedział, że jego okolica płonie i zastanawiał się, czy jego dom nadal stoi.
Mel zaczęła: „Oczywiście jest to w pewnym sensie druzgocące. To emocjonalne.
Dodał: „Prowadziłem podcast Rogana… I [I was] trochę nieswojo, kiedy rozmawialiśmy, bo wiedziałem, że moja dzielnica płonie, więc pomyślałem: zastanawiam się, czy moje mieszkanie nadal tam jest.
– Ale kiedy wróciłem do domu, oczywiście go tam nie było. Wróciłem do domu i powiedziałem sobie: cóż, przynajmniej nie mam już tych irytujących problemów z hydrauliką.
– Miałem tam mnóstwo osobistych spraw, których, wiesz, nie mogę odzyskać…
„Wszelkiego rodzaju rzeczy, wszystko, od zdjęć, przez pliki, po, no wiesz, po prostu rzeczy osobiste, które miałem przez te wszystkie lata, i ubrania, wiesz, całkiem fajne rzeczy, wiesz, ale wiesz, że to wszystko może być zastąpiony.
To są tylko rzeczy. A dobra, dobra wiadomość jest taka, że wiesz, wszyscy w mojej rodzinie i ci, których kocham, mają się dobrze i wszyscy jesteśmy szczęśliwi, zdrowi i nie zagraża nam żadne niebezpieczeństwo. Tylko o to mi chodzi.
Mel od lat próbuje sprzedać swoją rozległą rezydencję i nawet obniżył cenę o 3 miliony dolarów.
Rozległa posiadłość, wybudowana w 1996 r., została zakupiona przez zdobywcę Oscara w 2008 r. za świetne 11,5 miliona dolarów i szczyciła się pięcioma sypialniami, a także majestatycznym klimatem starego świata, w tym wieżyczką w stylu zamku.
Mel podzielił się niepokojącymi wizjami ognia i siarki, kiedy pojawił się w najnowszym odcinku The Joe Rogan Experience.
Aktor, który stał się filmowcem, ostrzegł kontrowersyjnego nadawcę podcastu, że społeczeństwo zmierza w stronę „upadku”, omawiając pożary, które spustoszyły kilka dzielnic Wielkiego Los Angeles i pozostawiły inne gwiazdy bez domów.
Mel ostro skrytykował także gubernatora Kalifornii Gavina Newsoma za to, że „nie dbał o las i nie utrzymywał go w dobrej kondycji”, chociaż wszystkie obecne pożary rozpoczęły się w środowiskach miejskich.
Według reżysera Passion Of The Christ: „Wszystkie te oznaki, zwiastuny upadku, są obecne w naszych czasach. To nie trwa długo.
Mel nawiązał w swoim czacie do książki Jareda Diamonda Collapse: How Societies Choose To Fail or Succeed z 2011 roku.
„Jest tam napisane wszystko, czego potrzeba, aby cywilizacja zapadła się i upadła” – Gibson powiedział o książce. „To interesująca obserwacja. I nie jesteśmy mądrzejsi od naszych dziadków.
Gwiazda Mad Maxa powiedziała, że jego syn Milo, który należy do ochotniczej straży pożarnej w Malibu, wysłał mu film przedstawiający jego okolicę „w płomieniach”, co upodobniło ją do „piekła”.
Nie grozi mu jednak bezdomność, bo chwalił się, że ma kolejny dom w Kostaryce.
„Podoba mi się tam” – powiedział po tym, jak Joe zapytał, czy trwające pożary przelają dla niego kroplę, która pozwoli mu w końcu wyprowadzić się z Kalifornii.
Później Mel żartował, że może uda mu się wyjść z kryzysu „nowym domem”.
Jak na ironię, według The Hollywood Reporter restauracja i bar, w których Mel upił się przed swoją niesławną antysemicką tyradą w 2006 roku „Moonshadows Malibu”, padły ofiarą pożaru.
Mel zarezerwował większość swojej wściekłości na pożary dla gubernatora Kalifornii, Gavina Newsoma.
„Wydaje mi się, że Newsom powiedział: „Będę dbał o las, utrzymywał go i robił takie różne rzeczy” – ale nic nie zrobił” – poskarżył się.
Reżyser Braveheart zgodził się z gospodarzem, zanim zażartował: „Myślę, że wszystkie dolary z naszych podatków prawdopodobnie poszły na żel do włosów Gavina”.
Joe wtrącił się, twierdząc, że gubernator Kalifornii przeznaczył pieniądze z podatków na wspieranie bezdomnych populacji zamiast zapobiegania pożarom.
Liczba ofiar śmiertelnych historycznych piekieł osiągnęła już 10, a bohaterscy strażacy wciąż walczą z piekielnymi warunkami na pierwszej linii frontu w co najmniej pięciu różnych pożarach.
Apokaliptyczne pożary przetoczyły się we wtorek przez tonową enklawę Pacific Palisades, szybko rozprzestrzeniwszy się na okoliczne przedmieścia, gdy wichura osiągająca czasami prędkość do 160 km/h niosła żar i gruz we wszystkich kierunkach.
Mieszkańcy uciekli, a potem z zapartym tchem czekali, aby dowiedzieć się więcej o swoich domach, gdy zaczęły napływać wieści, że całe ulice zostały wymazane z mapy, strażakom kończyła się woda po zniszczeniu infrastruktury, która uniemożliwiła wypompowywanie kolejnych pod górę, a zasoby były wyczerpane. skierowano do walki z ogniem na wielu frontach.
Według LAist zapotrzebowanie na wodę podczas akcji gaśniczej było czterokrotnie wyższe niż zwykle, co uniemożliwiało napełnienie zbiorników wodą na tyle szybko, aby zwiększyć ciśnienie wody, mimo że woda nigdy się nie skończyła.
Wywiad Mel następuje w czasie, gdy duże obszary miasta zostały objęte płomieniami, które zniszczyły tysiące domów i firm.
W czwartek burmistrz Los Angeles Karen Bass próbowała odeprzeć krytykę mówiącą, że hydranty przeciwpożarowe wysychają, twierdząc, że są napełnione, ale po prostu nie zostały zaprojektowane, aby poradzić sobie z katastrofą na taką skalę.
Chociaż dostawy wody ustały z powodu pękniętych rur i ogromnego zapotrzebowania, pożar był podsycany przez suchą roślinność i ekstremalne wiatry, które w porywach osiągały prędkość od 80 do 160 km/h.
Nie jest jasne, czy większa ilość wody miałaby większy wpływ na płomienie, ponieważ według „Los Angeles Times” płonący węgiel uleciał wiele kilometrów od miejsca powstania, uniesiony przez huraganowy wiatr.
Komentarze Bassa pojawiły się, gdy pożary płonęły trzeci dzień z rzędu, a pożar Pacific Palisades stał się najbardziej niszczycielski w historii hrabstwa.
Prawie 180 000 ludzi otrzymało nakaz ewakuacji, a setki tysięcy nadal nie mają prądu.