“W lutym Cristiano Ronaldo skończy 40 lat, ale zdaje się, że ani myśli nad zawieszeniem butów na kołku. Nadal zachwyca strzelecką dyspozycją. Jego kontrakt z Al Nassr wygaśnie jednak już w czerwcu, a to oznacza, że Portugalczyk może już swobodnie dyskutować i podpisywać kontrakt z potencjalnym, nowym pracodawcą.”, — informuje: www.sport.pl
Ronaldo wróci do Europy? „Marca” ujawnia Dosłownie starych, bowiem Cristiano Ronaldo w tym roku skończy 40 lat. Portugalczyk 5 lutego będzie obchodzić urodziny, ale przekroczenie tej ważnej w życiu sportowca granicy nie sprawia, że zamierza on zakończyć karierę. Przekonuje o tym hiszpańska „Marca”.
„Przyszłość Cristiano zaczyna się definiować od 1 stycznia. Od pierwszego dnia 2025 roku Cristiano może swobodnie negocjować nowy kontrakt i według źródeł bliskich zawodnikowi są dwie pewne: po pierwsze, Cristiano chce dalej grać, nie nadszedł jeszcze czas, aby zawiesić buty na kołku. Po drugie, chociaż czuje się komfortowo i w decydujący sposób przyczynił się do rozwoju piłki nożnej w Arabii Saudyjskiej – oprócz widoczności, jaką zapewnił swojej lidze na całym świecie i impulsu do zdobycia tych mistrzostw przez inne wielkie nazwiska – istnieje możliwość, że Cristiano zaakceptuje nowe wyzwanie” – pisze hiszpańska „Marca”.
Czytaj: Ukraińcy złożyli oficjalną skargę na polskiego komentatora
Kluczową częścią jest jednak ta o swobodnym negocjowaniu nowego kontraktu. Portugalczyk, zgodnie z piłkarskim prawem, może już rozmawiać i podpisywać umowę z potencjalnym, nowym pracodawcą.
Czy to oznacza, że w przyszłym sezonie znów będziemy go oglądać na europejskich boiskach? Zanim przeniósł się do Arabii, grał w czterech klubach: Sportingu, dwukrotnie Manchesterze United, Realu Madryt i Juventusie. Przyszły sezon będzie niezwykle ważny. Przygotuje piłkarzy do przyszłorocznego mundialu, który odbędzie się na boiskach USA, Kanady i Meksyku. Mistrzostwo świata to skalp, którego Ronaldo jeszcze w swojej kolekcji nie ma. Czas pokaże, czy zagra na swoim szóstym czempionacie w karierze.