19 listopada, 2024
Były kapitan reprezentacji nie wytrzymał po słowach Probierza. "Powinniśmy to wszystko zaorać" thumbnail
Sport

Były kapitan reprezentacji nie wytrzymał po słowach Probierza. „Powinniśmy to wszystko zaorać”

– Kompletnie nie rozumiem, o co w tym wszystkim chodzi. Wypowiadają się tak, jakby nic się nie stało. Pierwszą i zasadniczą rzeczą jest wynik – podkreślał wyraźnie zirytowany Jacek Bąk w rozmowie z WP SportoweFakty. Były reprezentant Polski był nie tylko rozczarowany postawą Biało-Czerwonych w spotkaniu ze Szkocją (1:2), ale i ich pomeczowymi wypowiedziami, z Michałem Probierzem na czele.”, — informuje: www.sport.pl

– Kompletnie nie rozumiem, o co w tym wszystkim chodzi. Wypowiadaj si tak, jakby nic si nie stao. Pierwsz i zasadnicz rzecz jest wynik – podkrela wyranie zirytowany Jacek Bk w rozmowie z WP SportoweFakty. Byy reprezentant Polski by nie tylko rozczarowany postaw Biao-Czerwonych w spotkaniu ze Szkocj (1:2), ale i ich pomeczowymi wypowiedziami, z Michaem Probierzem na czele.

– Jestem w szoku. Przegraliśmy tak wysoko, a później widzę, że zawodnicy idą sobie robić zdjęcia z Ronaldo. Uśmiechają się i zachowują, jakby nic się nie stało. (…) Wychodzimy przed autokar i robimy sobie zdjęcia. To nie jest moja bajka. Kiedyś były inne czasy. Dostajemy 1:5 i ja mam prosić Ronaldo o zdjęcie? Czy my naprawdę nie mamy w sobie za grosz honoru? – grzmiał Jacek Bąk po przegranym meczu z Portugalią.

Zobacz wideo Piłkarze wygwizdani na Narodowym po meczu ze Szkocją

Wówczas Polska całkowicie się skompromitowała, ale bardziej byłego reprezentanta oburzyło zachowanie Piotra Zielińskiego i Nicoli Zalewskiego po ostatnim gwizdku, kiedy to poprosili o zdjęcie gwiazdora rywali. I wydawało się, że do podobnych historii nie dojdzie w kolejnym spotkaniu, tym razem ze Szkocją, a eksperci skupią się jedynie na wydarzeniach boiskowych. Tak się jednak nie stało.

Jacek Bąk nie gryzł się w język. ” Ludzie, przecież my spadliśmy z ligi”

Polska po raz czwarty w tej edycji Ligi Narodów poniosła bolesną porażkę. W poniedziałek na Stadionie Narodowym uległa 1:2 Szkocji, a decydującą bramkę straciła w ostatnich minutach. Jednak nie tylko o grze piłkarzy Michała Probierza mówi się najwięcej, ale o słowach, które padły po meczu. 

– Tego doświadczenia zabrakło nam w końcówce i jest to bolesne, ale to też prognostyk, że tę kadrę można mieć na naprawdę dobrym poziomie. Jeśli poprawimy kilka elementów, a zawodnicy będą grać regularnie w klubach i się wyleczy większość zawodników… [to będzie lepiej, przyp. red.]. (…) Na pewno są elementy do poprawy, ale uważam, że idziemy w dobrym kierunku – mówił selekcjoner Polaków. W podobnym tonie wypowiedzieli się też inni reprezentanci, co mocno nie przypadło do gustu Bąkowi.

– Przegrywamy mecz, a trener wychodzi do mediów i mówi takie rzeczy? W takim razie powinniśmy to wszystko zaorać. Nie może być dla nich taryfy ulgowej – zaczął Bąk w rozmowie z WP SportoweFakty. – Kompletnie nie rozumiem, o co w tym wszystkim chodzi. Wypowiadają się tak, jakby nic się nie stało. Pierwszą i zasadniczą rzeczą jest wynik. Później możemy mówić o jakimś dobrym kierunku. Ludzie, przecież my spadliśmy z ligi – grzmiał.

„Graliśmy dobrze? Nic się nie stało? To jest chore” A na tym nie zakończył. – Nie mamy drużyny. Nic nie wygląda tak, jak powinno. Szczerze mówiąc nawet nie chce mi się komentować tych pomeczowych wypowiedzi zawodników. Graliśmy dobrze? Nic się nie stało? To jest chore – podkreślał. – Przepraszam, ale co z tego, że dobrze gram, skoro nie wygrywam? To może trzeba zapisać się na inną dyscyplinę. Jest mi smutno, bo ktoś chce mi sprzedać jakieś frajerskie teksty – dodawał. 

Tak więc Bąk nie zostawił suchej nitki na sztabie reprezentacji, a także jej piłkarzach. Zauważył, że całkowicie nie funkcjonuje defensywa, a przecież to powinno być fundamentem kadry. Czy coś się zmieni w najbliższym czasie? Musi. Tegoroczna Liga Narodów była dla Biało-Czerwonych srogą lekcją i miejmy nadzieję, że wyciągną z niej konsekwencje.

Zakończyli ją na ostatnim, a więc czwartym miejscu w grupie z dorobkiem zaledwie czterech punktów po sześciu spotkaniach. Tylko raz udało im się zwyciężyć – ze Szkocją, ale na inaugurację rozgrywek (3:2). Tym samym z hukiem spadli z Dywizji A Ligi Narodów.

Powiązane wiadomości

To ona ma zastąpić gwiazdę Orlen Basket Ligi

sportowefakty .wp.pl

Trener Szkotów wprost po meczu. „Polska mnie niczym nie zaskoczyła”

przegladsportowy .onet.pl

Aleksandr Owieczkin coraz bliżej rekordu. Ma 39 lat i wciąż zachwyca

przegladsportowy .onet.pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej