24 września, 2024
Festiwal pięknych goli Pogoni w pucharze thumbnail
Sport

Festiwal pięknych goli Pogoni w pucharze

Pogoń Szczecin nie robiła scen w pierwszej rundzie Pucharu Polski i awansowała dzięki zwycięstwu 3:0 ze Stalą Rzeszów. Rafał Kurzawa oraz Wahan Biczachczjan ozdobili mecz ładnymi golami zza pola karnego.”, — informuje: sportowefakty.wp.pl

W najpóźniejszym, zaplanowanym na wtorek meczu Pucharu Polski mierzyli się Stal Rzeszów i Pogoń Szczecin. Gospodarze krzątają się w Betclic I lidze w pobliżu miejsc premiowanych awansem do PKO Ekstraklasy, a Pogoń nie rezygnuje z walki o wejście do europejskich pucharów.

Pogoń grała w tym meczu lepiej i już w 7. minucie była blisko prowadzenia. Kamil Grosicki nie zachował się dobrze w polu karnym, ponieważ z dogodnej pozycji huknął w poprzeczkę. Po chwili w jeszcze lepszej sytuacji spudłował Leonardo Koutris.

Pogoń została na połowie przeciwnika, a Stal miała problem z dłuższym utrzymaniem się przy piłce. W 17. minucie Kamil Grosicki dostał podanie od Rafała Kurzawy i spudłował strzałem z kilkunastu metrów. Dopiero na to uderzenie gospodarze odpowiedzieli zablokowanym kopnięciem Sebastiena Thilla.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Bramka na 1:0 dla Pogoni była zasłużona, ponieważ nastąpiła w efekcie długiego naporu. W 24. minucie Rafał Kurzawa oddał piękne, techniczne uderzenie zza pola karnego. W akcji byłych reprezentantów Polski strzelec dostał podanie od Kamila Grosickiego, a strzelił tak perfekcyjnie, że piłka odbiła się od poprzeczki, a następnie tuż za linią bramkową. Jakub Raciniewski nie zdołał tego obronić.

Po golu tempo spadło. Pogoń spuściła z tonu, mimo to kontrolowała sytuację na boisku. Stal zeszła do szatni bez strzału celnego w statystykach, więc Krzysztof Kamiński, który zastępował Valentina Cojocaru, nie musiał gimnastykować się w bramce Portowców.

W przerwie zmienili obaj trenerzy. Wprowadzeni przez Roberta Kolendowicza – Adrian Przyborek i Wahan Biczachczjan powinni zdobyć gola krótko po zmianie stron. Uderzenie młodzieżowca zatrzymał Jakub Raciniewski, a dobitkę Ormianina obronił tuż przy linii bramkowej Michał Synoś.

Gra na pewien czas wyrównała się i popracowali obaj bramkarze. W 71. minucie impas zawodników ofensywnych przerwał Efthymis Koulouris, który w powietrzu poradził sobie z Michałem Synosiem i główkował prosto do siatki po drugiej w meczu asyście Kamila Grosickiego. Sędziowie nie dopatrzyli się złamania przepisów piłkarskich w powietrznej konfrontacji Greka z obrońcą.

Jeżeli ktoś miał jeszcze wątpliwości, co do awansu Pogoni, to zostały rozwiane przez Wahana Biczachczjana w 85. minucie. Ormianin dostał podanie przed polem karnym od Kacpra Łukasiaka i oddał rewelacyjne uderzenie za kołnierz Jakuba Raciniewskiego. Bramka na 3:0 była podobnie efektowna jak ta Rafała Kurzawy.

Stal Rzeszów – Pogoń Szczecin 0:3 (0:1) 0:1 – Rafał Kurzawa 24′ 0:2 – Efthymis Koulouris 71′ 0:3 – Wahan Biczachczjan 85′

Składy:

Stal: Jakub Raciniewski – Patryk Warczak, Marcin Kaczor, Michał Synoś, Paweł Oleksy (75′ Artur Gaża) – Karol Łysiak (84′ Illia Postupalskyi) – Krystian Wachowiak, Sebastien Thill, Szymon Kądziołka (84′ Benedykt Piotrowski), Kacper Plichta (46′ Andreja Prokić) – Tomasz Bała (59′ Cesar Pena)

Pogoń: Krzysztof Kamiński – Linus Wahlqvist, Leonardo Borges, Benedikt Zech, Leonardo Koutris – Rafał Kurzawa (87′ Maciej Wojciechowski) – Olaf Korczakowski (46′ Adrian Przyborek), Fredrik Ulvestad (46′ Wahan Biczachczjan), Alexander Gorgon, Kamil Grosicki (75′ Patryk Paryzek) – Efthymis Koulouris (80′ Kacper Łukasiak)

Żółta kartka: Ulvestad (Pogoń)

Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok)

Przerwa od wpadek w Pucharze Polski. Widzew Łódź poradził sobie w opałach

Kompromitacja Lechii Gdańsk. Kolejny zespół z Ekstraklasy odpadł z Pucharu Polski

Powiązane wiadomości

Wyrok Manchesteru City w sprawie prawnego wyzwania dla zasad Premier League „ma zostać ogłoszony w najbliższych dniach”

dailymail .co.uk

Słyszała w domu przerażające bulgotanie

sportowefakty .wp.pl

Włosi podają sensacyjne wieści nt. Bońka. To byłby hit!

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej