“Gwiazdor światowego futbolu Kylian Mbappe może stracić opaskę kapitana reprezentacji Francji – donoszą paryskie media. Według nich „zdegradowanie” sławnego napastnika Realu Madryt coraz poważniej rozważa selekcjoner Didiers Deschamps.”, — informuje: www.rmf24.pl
Paryscy obserwatorzy przypominają, że zawodnik nie chciał grać w ubiegłym miesiącu w dwóch meczach rozegranych przez reprezentację Francji, bo miał leczyć kontuzję. Problem polega na tym, że w czasie kiedy jego koledzy z drużyny Trójkolorowych pocili się na boisku, Mbappe – zamiast się leczyć – postanowił polecieć prywatnym samolotem do Sztokholmu, gdzie był zaproszony na imprezę w jednym z nocnych klubów. Komentatorzy nie mają wątpliwości, że zdenerwowało to selekcjonera oraz innych piłkarzy z reprezentacji Francji, a także wielu kibiców.
Do tego okazało się, że był to dopiero początek problemów, bo w Sztokholmie na policję zgłosiła się następnie kobieta, która – według szwedzkich mediów – oskarżyła Kyliana Mbappe o gwałt. Wszczęto postępowanie. Specjaliści zauważają, że od tego czasu sławny napastnik mniej błyszczy na boisku.
Didier Deschamps zapowiada, że będzie rozmawiał z Mbappe i zapyta go, czy pragnie pozostać kapitanem Trójkolorowych.
Wielu komentatorów sugeruje jednak, że to raczej sam selekcjoner chce pozbawić napastnika Realu Madryt opaski kapitana, choć ubiera to w ładne słowa. Tym bardziej że nieoficjalnie mówi się, że atmosfera we francuskiej kadrze jest ostatnio lepsza bez Kyliana Mbappe. Media cytują anonimowo niektórych piłkarzy, którzy w ogóle nie chcą, by 25-letni gwiazdor wrócił do reprezentacji.