5 lutego, 2025
Gwiazdor Barcelony cierpi przez Flicka. Oto powód thumbnail
Sport

Gwiazdor Barcelony cierpi przez Flicka. Oto powód

Ostatnio FC Barcelona jest w kapitalnej formie. Drużyna Hansiego Flicka w 2025 roku nie przegrała jeszcze żadnego spotkania. Duża w tym zasługa linii defensywy, do której ostatnio powrócił Ronald Araujo. Czy Urugwajczyk ma się czego obawiać w trakcie kadencji nowego trenera? Temat ten poruszyli katalońscy dziennikarze, którzy doszli do dosyć zaskakujących wniosków.”, — informuje: www.sport.pl

Ostatnio FC Barcelona jest w kapitalnej formie. Druyna Hansiego Flicka w 2025 roku nie przegraa jeszcze adnego spotkania. Dua w tym zasuga linii defensywy, do ktrej ostatnio powrci Ronald Araujo. Czy Urugwajczyk ma si czego obawia w trakcie kadencji nowego trenera? Temat ten poruszyli kataloscy dziennikarze, ktrzy doszli do dosy zaskakujcych wnioskw.

Latem zeszłego roku Ronald Araujo doznał koszmarnej kontuzji kolana w ćwierćfinałowym meczu Copa America pomiędzy Urugwajem a Brazylią. Do pełnego zdrowia 25-latek wrócił dopiero pod koniec grudnia, kiedy to sporadycznie pojawiał się na ławce rezerwowych. Pierwsze spotkanie w tym sezonie rozegrał 4 stycznia przeciwko czwartoligowemu Barbastro (4:0) w Pucharze Króla.

Zobacz wideo Polska sztafeta z brązowym medalem mistrzostw Europy w short tracku. Pierwszy raz od 12 lat!

Flick krzywdzi Araujo? Eksperci zabrali głos W międzyczasie ważyła się przyszłość defensora w zespole Barcelony. Araujo był łączony z innymi potęgami, takimi jak Juventus czy Bayern Monachium. Ostatecznie zdecydował się przedłużyć kontrakt. „FC Barcelona i Ronald Araujo osiągnęli porozumienie w sprawie przedłużenia kontraktu zawodnika, który będzie obowiązywać do 30 czerwca 2031 roku. Środkowy obrońca złożył podpis na kontrakcie w czwartek w obecności prezydenta klubu Joana Laporty, wiceprezydenta Rafy Yuste i dyrektora sportowego Deco” – przekazywał niedawno klub.

W takiej sytuacji mogłoby się wydawać, że zdrowy Ronald Araujo stanie się niezwykle ważnym zawodnikiem w układance Flicka, a jego obecność w podstawowym składzie na pełny wymiar czasowy będzie niemal oczywista. Tymczasem w ostatnim starciu ligowym przeciwko Deportivo Alaves trener uświadomił wszystkich, że w jego drużynie nie ma miejsca dla „świętych krów”. Urugwajczyk opuścił boisko zaraz po zakończeniu pierwszej połowy. Powód?

Niemiec uznał, że w tym meczu brakuje kreatywności w linii defensywy, przez co jego drużynie ciężko jest kreować akcje, kiedy obrona rywali jest ustawiona bardzo nisko. Dlatego też na drugą część gry na murawie w miejsce Araujo pojawił się Eric Garcia. Zdaniem Flicka Hiszpan ma większe umiejętności w grze z piłką przy nodze, przez co jest w stanie wykonywać diagonalne, ryzykowne i bardziej precyzyjne podania do kolegów z pomocy i ataku. W efekcie Barcelona w końcu zdołała rozbić żelazną defensywę Alaves. Jedynego gola w meczu strzelił Robert Lewandowski. Warto dodać, że Araujo w pierwszej części otrzymał też żółtą kartkę.

Po ostatnim gwizdku katalońskie media zaczęły rozpisywać się nt. jego roli w drużynie. Jak czytamy na łamach katalońskiego „Sportu”, Urugwajczyk w pewnym sensie jest skrzywdzony przez filozofię Hansiego Flicka. O ile w starciach z rywalami, którzy przeprowadzają więcej ataków jego siła i szybkość są nieocenione, tak w grze ofensywniej Niemiec woli postawić już na innych defensorów, takich jak chociażby Cubarsi, Garcia czy Martinez.

Zobacz też: Flick ogłosił decyzję ws. Szczęsnego przed meczem Barcelony. „Bez wątpienia”

– Araujo nie ma wizji i odwagi jak Cubarso, Inigo czy Eric, aby wykonywać sprytne podania do środka i „pozbywać się” przeciwników. Mało kreatywny zawodnik z piłką przy nodze, taki jak Ronald, sprawia, że gra jest wolniejsza, a jego podania czasami nie mają sensu – mówi analityk piłkarski Catalunya Radio i  Esport 3 i Movistar Marek Mayola. – Ma duży potencjał, jest szybki, silny, potężny w powietrzu. Myślę jednak, że musi zrobić krok naprzód w pozostałych aspektach, aby być niepodważalnym dla niemieckiego trenera – tłumaczy ekspert.

Powiązane wiadomości

Małysz o pomocy psychiatry: To już nie jest wstyd

sport. pl

Media: Deco podjął decyzję i wybrał „następcę Roberta Lewandowskiego”

sport. pl

Polka zdobyła olimpijskie złoto

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej