“Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału Australian Open. Polka nie dała szans Evie Lys z Niemiec, wygrywając 6:0, 6:1. W ćwierćfinale Świątek zmierzy się z Amerykanką Emmą Navarro. ”, — informuje: www.rmf24.pl
Aktualizacja: Wczoraj, 20 stycznia (11:07)
Nasza zawodniczka potwierdziła, że jest w dobrej dyspozycji. W pierwszym secie nie oddała rywalce nawet gema.
Druga partia też minęła bez większej historii. Świątek straciła tylko jednego gema.
Całe spotkanie trwało zaledwie 59 minut. To było drugie spotkanie tych zawodniczek i druga wygrana Świątek.
Lys urodziła się w Kijowie, a jej ojciec reprezentował Ukrainę w Pucharze Davisa. Rodzina przeniosła się do Niemiec, gdy Eva miała dwa lata.
W turnieju głównym Lys znalazła się jako „szczęśliwa przegrana”. Przegrała bowiem w ostatniej rundzie kwalifikacji, ale skorzystała na wycofaniu się Rosjanki Anny Kalinskiej.
W pierwszej rundzie Świątek pokonała Czeszkę Katerinę Siniakovą 6:3, 6:4, a następnie Słowaczkę Rebeccę Sramkovą 6:0, 6:2 i Brytyjkę Emmę Raducanu 6:1, 6:0. Łącznie w czterech meczach Polka spędziła na korcie cztery godziny i 30 minut.
W ćwierćfinale Iga Światek zmierzy się z Emmą Navarro. Amerykanka po bardzo zaciętym meczu pokonała Darię Kasatkinę.
Najlepszy wynik w Melbourne Świątek osiągnęła w 2022 roku, kiedy dotarła do półfinału. Poprzednią edycję zakończyła już na trzeciej rundzie.
Dziś mieliśmy także niespodziankę na Australian Open. Z turniejem pożegnała się Jelena Rybakina. Kazaszka przegrała z Madison Keys 3:6, 6:1, 3:6 w 1/8 finału turnieju.
Amerykańska tenisistka w ćwierćfinale zagra z Ukrainką Eliną Switoliną.
W ewentualnym półfinale zwyciężczyni może się spotkać z Igą Świątek.