“Dziennikarz Tony Jones nie musi być znany każdemu fanowi tenisa. Jednak ostatnio jest o nim głośno za sprawą konfliktu z Novakiem Djokoviciem. Dziennikarz miał obrażać 37-latka i serbskich fanów, co skrytykował tenisista. Teraz Jonesa zaatakował Nick Kyrgios po tym, jak dziennikarz wrócił na antenę i użył do tego mało parlamentarnych słów.”, — informuje: www.sport.pl
Jednak ile można trwać w ciszy? W poniedziałek Nick Kyrgios w bardzo wulgarny sposób zaatakował Tony’ego Jonesa. Dziennikarz ostatnio był na cenzurowanym za obraźliwe słowa skierowane w kierunku serbskich fanów i Novaka Djokovocia. Doprowadziło to do tego, że „Nole” nie zabrał głosu po meczu czwartej rundy AO w sprzeciwie do Jonesa, który pracuje dla Channel Nine, a więc oficjalnego nadawcy turnieju w Melbourne.
– Jeśli chcą mnie ukarać grzywną za nieudzielenie wywiadu na korcie, to w porządku. Zaakceptuję to, ponieważ uważam, że to coś, co trzeba zrobić. To wszystko – podsumował Djoković.
A co zrobił Jones? W trakcie transmisji meczu Djokovicia w trzeciej rundzie z Tomasem Machacem zadrwił ze śpiewających serbskich fanów, odśpiewując: „Novak jest przereklamowany, Novak to przeszłość, wyrzućcie go”.
Nick Kyrgios zaatakował dziennikarza słowa o Djokoviciu Jones w poniedziałek pojawił się w Channel Nine, co całkowicie oburzyło Kyrgiosa, który żyje w dobrych kontaktach z serbskim tenisistą. – Jakim, ku**a, cudem ten facet wciąż ma tę pie*****ną robotę. Co za gówno. Tony Jones, ty kompletny frajerze – grzmiał Kyrgios w relacji na Instagramie.
Zobacz też: Komentator nie wytrzymał po tym, co zrobiła rywalka Świątek. „Niegodne”
We wtorkowym ćwierćfinale Australian Open Novak Djoković zmierzy się z Carlosem Alcarazem.