20 września, 2024
Leon zadebiutował w PlusLidze thumbnail
Sport

Leon zadebiutował w PlusLidze

Stało się to, na co czekali wszyscy kibice siatkówki w naszym kraju. Wilfredo Leon zadebiutował w PlusLidze w barwach Bogdanki LUK Lublin. Piątkowy mecz tej drużyny z Treflem Sopot na stałe wpisze się do historii polskiego sportu.”, — informuje: sportowefakty.wp.pl

„Here we go. Wilfredo Leon w Bogdance LUK Lublin. Transfer XXI wieku stał się faktem!” – w ten sposób klub poinformował o podpisaniu kontraktu z jednym z najlepszych siatkarzy świata. 1 lipca br. potwierdziło się to, o czym plotkowano już od wielu miesięcy. 31-latek oficjalnie przeszedł do polskiej drużyny z włoskiego Sir Susa Vim Perugia.

Ściągnięcie Leona wywołało ogromy entuzjazm wśród kibiców z Lublina. Trudno się temu dziwić, gdyż to zawodnik, który od kilku lat stanowi o sile reprezentacji Polski, a w siatkówce klubowej wygrał wszystko, co było możliwe. Dość powiedzieć, że w latach 2015-2018 cztery razy z rzędu w barwach Zenitu Kazań zdobywał Ligę Mistrzów.

Kibice Bogdanki LUK Lublin długo musieli jednak czekać na jego debiut. Transfer ogłoszono, gdy trwał sezon reprezentacyjny. W sierpniu Leon wraz z kolegami z kadry wywalczył srebrny medal igrzysk olimpijskich w Paryżu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

Wydawało się, że 31-latek swój pierwszy mecz w nowych barwach rozegra podczas towarzyskiego Turnieju Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza. Zmagania odbywały się w dniach 7-8 września. Bilety rozeszły się błyskawicznie, a na hali Globus w Lublinie zasiadł komplet widzów. Pofatygował się tam nawet Kamil Glik, były reprezentant Polski w piłce nożnej.

Kibiców czekało jednak rozczarowanie. Leon nie zagrał choćby jednej akcji. Co więcej, w trakcie rozgrzewki nie wykonywał nawet ataków, a wyłącznie odbijał z libero. Okazało się, że 31-latek wciąż odczuwa trudy sezonu reprezentacyjnego, a sztab szkoleniowy jego nowego klubu nie chciał ryzykować zdrowiem swojej nowej gwiazdy.

Leon nie był również gotowy, by zagrać w 1. kolejce PlusLigi. Jego zespół pokonał w wyjazdowym meczu Wartę Zawiercie 3:2. 31-latek nie pomógł jednak swoim kolegom na parkiecie. Później przyznawał, że przed startem sezonu przyjął zastrzyk sterydowy w kolana. W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” Onetu przekonywał jednak, że już wkrótce będzie gotowy do gry.

– Od kolejnego meczu z Treflem Gdańsk u siebie powinienem już grać bez przeszkód, choć nie wiem, czy od razu wszystko będzie idealnie – mówił.

I tak rzeczywiście się stało. W piątkowy wieczór (20.09) dobiegło końca ponad dwumiesięczne oczekiwanie kibiców Bogdanki LUK Lublin. Wilfredo Leon zadebiutował w rozgrywkach PlusLigi przeciwko Treflowi Gdańsk przy aplauzie zgromadzonych w hali Globus kibiców. To ważny dzień nie tylko dla fanów z Lublina, ale również dla całej polskiej siatkówki.

Leona zabrakło w wyjściowej szóstce, a kibice niecierpliwili się, by zobaczyć go na boisku. Reprezentant Polski rozgrzewał się wraz z zespołem i czekał na swoją szansę. Wszedł na boisko w pierwszym secie przy stanie 20:21 dla Trefla. Zastąpił Kewina Sasaka. Jednak po dwóch akcjach znów zszedł do kwadratu dla rezerwowych.

Powtórka sprzed roku. Filipiak znów rozbił Norwida

Mecz w Lublinie z oczekiwaniem na debiut gwiazdy. Czas na 2. kolejkę PlusLigi

Powiązane wiadomości

Decyzja sędziego mogła uratować Magdę Linette. Koniec był smutny

przegladsportowy .onet.pl

Dom Kurka zalany. Żona patrzyła na wszystko przez monitoring. „Przerażające”

sport. pl

Magdalena Fręch w finale w Guadalajarze. To jej życiowy sukces

rmf24 .pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej