“Piast Gliwice przegrał na własnym stadionie z Motorem Lublin 2:3 w meczu otwierającym 15. kolejkę ekstraklasy. Wszystkie gole dla lubelskiego beniaminka zdobył Samuel Mraz.”, — informuje: www.polsatsport.pl
Piast Gliwice przegrał na własnym stadionie z Motorem Lublin 2:3 w meczu otwierającym 15. kolejkę ekstraklasy. Wszystkie gole dla lubelskiego beniaminka zdobył Samuel Mraz.
Szkoleniowiec gospodarzy Aleksandar Vukovic przestrzegał swoich zawodników, by zachowali koncentracje od początku, bowiem Motor w poprzednich trzech spotkaniach strzelał gole już na ich początku. Te uwagi niewiele pomogły i już po ośmiu minutach było 0:1. Samuel Mraz po podaniu Bartosza Wolskiego minął gliwickiego bramkarza i z ostrego kąta trafił do siatki.
ZOBACZ TAKŻE: 22-letni piłkarz zakończył karierę. Powód może zaskakiwać
Pozycyjne ataki Piasta nic nie wniosły, za to goście mogli podwyższyć prowadzenie w 24. minucie, kiedy po uderzeniu Christophera Simona piłka odbiła się od słupka, a dobitka Wolskiego wylądowała na bocznej siatce.
Chwilę radości lekko zmarzniętym kibicom gospodarzy dał w 37. min Miłosz Szczepański, pokonując Kacpra Rosę w zamieszaniu przed bramką Motoru. Lublinianie odpowiedzieli błyskawicznie po wznowieniu gry ze środka. Obrońcy Piasta znów pozostawili zbyt dużo swobody Mrazowi i słowacki golkiper miejscowych Frantisek Plach musiał drugi raz wyjmować piłkę z siatki po strzale rodaka.
W drugiej części kibice Piasta domagali się zwycięstwa swojej drużyny. Trener gliwiczan wpuścił na boisko drugiego napastnika Fabiana Piaseckiego, który po chwili z dobrej pozycji uderzył zbyt lekko, by zaskoczyć Rosę. Potem niecelnie strzelił głową Maciej Rosołek, a bramkarz Motoru obronił uderzenia Jakuba Czerwińskiego i Michała Chrapka z rzutu wolnego. Jednak był bezradny po „główce” Piaseckiego w 70. minucie. Asystę zaliczył w tej sytuacji Szczepański.
Golem mogła się zakończyć kolejna akcja Piasta, ale tym razem bramkarz rywali odbił piłkę po strzale głową Czerwińskiego.
Tymczasem ponownie skutecznie odpowiedzieli przyjezdni, a w roli głównej po raz trzeci wystąpił Mraz. Nie dał się upilnować i z dwóch metrów wpakował piłkę do bramki, ustalając tym samym wynik, bo końcowy szturm gospodarzy nic nie dał.
Po ostatnim gwizdku sędziego piłkarze Motoru fetowali zwycięstwo przed trybuną zajmowaną przez swoich zadowolonych kibiców.
Piast Gliwice – Motor Lublin 2:3 (1:2).
Bramki: Miłosz Szczepański (37), Fabian Piasecki (70) – Samuel Mraz (8, 38, 75).
Piast Gliwice: Frantisek Plach – Arkadiusz Pyrka, Miguel Munoz (46. Tomas Huk), Jakub Czerwiński, Igor Drapiński (87. Jakub Lewicki) – Miłosz Szczepański, Michał Chrapek, Oskar Leśniak (53. Fabian Piasecki), Grzegorz Tomasiewicz, Maciej Rosołek – Andreas Katsantonis (68. Damian Kądzior).
Motor Lublin: Kacper Rosa – Paweł Stolarski (78. Filip Wójcik), Marek Bartos, Arkadiusz Najemski, Filip Luberecki – Michał Król (63. Mbaye Ndiaye), Bartosz Wolski, Sergi Samper, Christopher Simon (63. Kaan Caliskaner), Piotr Ceglarz (78. Bradly Van Hoeven) – Samuel Mraz (88. Krzysztof Kubica).
Żółta kartka: Filip Wójcik.
Sędzia: Karol Arys (Szczecin). Widzów: 4 311.
PAP
Przejdź na Polsatsport.pl