“Nie żyje Rafał Piotrowski. Były piłkarz przez większą część kariery związany był z Pogonią Szczecin, która poinformowała o jego śmierci. Piotrowski odszedł w wieku zaledwie 50 lat.”, — informuje: www.sport.pl
W ciągu ostatnich dni polska piłka nożna i kluby ekstraklasy straciły swoje legendy. Przed tygodniem zmarł były napastnik GKS Katowice Jan Furtok, a w poniedziałek Legia Warszawa poinformowała o śmierci swojej ikony Lucjana Brychczego.
To niestety nie koniec smutnych informacji. W środę po południu Pogoń Szczecin przekazała informację o śmierci Rafała Piotrowskiego. Były zawodnik szczecińskiego klubu zmarł w wieku zaledwie 50 lat.
„Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci związanego od lat z Pogonią Szczecin, Rafała Piotrowskiego. Rafał Piotrowski był wychowankiem Kotwicy Kołobrzeg. Z Dumą Pomorza był związany przez większość swojej kariery, występując w niej, z przerwami, w latach 1991–2002. Rodzinie zmarłego składamy najszczersze kondolencje” – przekazała Pogoń.
Nie żyje Rafał Piotrowski „Rafał Piotrowski przez pół roku – jesienią 2000 roku – występował w Kolejorzu. Zagrał 12 meczów w niebiesko-białych barwach i strzelił jednego gola w ówczesnej II lidze. Bliskim pana Rafała składamy najszczersze kondolencje” – dodał Lech Poznań, w którym przez chwilę grał Piotrowski.
Klubem jego życia była jednak Pogoń, w której spędził aż 11 lat z krótkimi przerwami na grę w Lechu, Stali Mielec i Flocie Świnoujście. Piotrowski odszedł z Pogoni w 2002 r. i później grał kolejno w Zorzy Dobrzany, FSV Wacker 90 Nordhausen, KP Police, Odrze Chojna oraz Victorii 95 Przecław.
„W latach 1993-2002 łącznie zanotował 153 spotkania na najwyższym szczeblu rozgrywkowym i zdobył osiem bramek. W barwach Pogoni wystąpił w 128 meczach, a jako zawodnik Stali Mielec rozegrał 25 spotkań” – podsumował portal 90minut.pl.
Po zakończeniu kariery piłkarskiej Piotrowski był trenerem KS Wołczkowo-Bezrzecze, występującego w szczecińskiej A-klasie.