“„Wszystko w porządku, chłopaki! Dziękuję za wiadomości. Gratuluję zwycięstwa” – napisał na Instagramie piłkarz Tottenhamu Hotspur Rodrigo Bentancur, publikując zdjęcie ze szpitala. W środę Urugwajczyk upadł na murawę w półfinałowym meczu Pucharu Ligi w Anglii z Liverpoolem.”, — informuje: www.rmf24.pl
27-letni pomocnik gospodarzy próbował zagrać głową piłkę dośrodkowaną z rzutu rożnego, ale nie trafił w nią i bez udziału rywala upadł na murawę i nie ruszał się. Po interwencji sztabu medycznego opuścił plac gry na noszach – przy oklaskach od piłkarzy i kibiców obu drużyn.
„Możemy potwierdzić, że Rodrigo jest przytomny, rozmawia i pojedzie do szpitala na badania” – napisano w przerwie meczu na oficjalnym koncie Tottenhamu na platformie X.
Na konferencji prasowej po spotkaniu głos zabrał także trener Tottenhamu Ange Postecoglou.
Zawodnicy byli zaniepokojeni, więc najwyraźniej stało się coś poważnego – powiedział.
W czwartek dobre informacje na temat stanu swojego zdrowia przekazał Bentancur.
„Wszystko w porządku, chłopaki! Dziękuję za wiadomości. Gratuluję zwycięstwa” – przekazał Bentancur, dodając zdjęcie, na którym uśmiechnięty pozuje ze swoją partnerką z uniesionym kciukiem w górę.
Piłkarz nie poinformował, co było przyczyną jego zapaści.
W 15. minucie Bentancura zastąpił reprezentant Walii Brennan Johnson. Ostatecznie Tottenham wygrał 1:0 po golu Szweda Lucasa Bergvalla. Rewanż na Anfield rozegrany zostanie 6 lutego.
Bentancur niedawno wrócił po zawieszeniu na siedem meczów. Został ukarany, gdyż podczas wywiadu telewizyjnego w Urugwaju wygłosił niestosowne uwagi na temat kapitana Tottenhamu, Koreańczyka Sona Heung-mina.