“— Gdy okazało się, że klub, pozbawiony zasadniczych środków, w wyniku wycofania się głównego sponsora — Grupy Azoty — jest w krytycznej sytuacji, działacze na czele z prezesem zwrócili się do mnie z prośbą o pomoc — ujawnia polityk PiS, Józef Gawron w rozmowie z WP SportoweFakty, który za cel postawił sobie uratowanie żużlowej Unii Tarów. Były wicemarszałek województwa małopolskiego wyjawia, jak zdołał zdobyć arcyważne 7 mln zł dla trzykrotnych mistrzów Polski, którzy już przygotowywali się na najgorsze. ]]>”, — informuje: przegladsportowy.onet.pl
- Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Przypomnijmy, że 30 grudnia radni Sejmiku Województwa Małopolskiego przyjęli uchwałę budżetową na rok 2025, w której znalazły się — w formie autopoprawek — pieniądze na remont „Jaskółczego Gniazna” i zakup usług reklamowych od Unii Tarnów. Na stadion ma pójść pięć milionów, a na drużynę Unii dwa.
Ta ma za sobą bardzo udany sezon w Krajowej Lidze Żużlowej, którą zdołała wygrać i tym samym awansowała do Metalkas 2. Ekstraligi. Unia jednak przez ostatni rok zmagała się z ogromnymi problemami finansowymi, a jej żużlowcy odjechali miniony sezon niemal bez wynagrodzenia.
W tym roku jednak nad Tarnowem ma wyjść słońce i to głównie za sprawą Józefa Gawrona, radnego województwa małopolskiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, który pomógł Unii w zdobyciu wspomnianych siedmiu milionów.
Polityk PiS wyjawia, jak zdobył 7 mln zł dla upadającego klubu— Gdy okazało się, że klub, pozbawiony zasadniczych środków, w wyniku wycofania się głównego sponsora — Grupy Azoty — jest w krytycznej sytuacji, działacze na czele z prezesem zwrócili się do mnie z prośbą o pomoc — ujawnił polityk PiS w rozmowie z WP SportoweFakty.
— Wówczas udało mi się przekonać zarząd województwa i pana marszałka Witolda Kozłowskiego, aby wyłożyć 600 tys. zł na zakup usług promocyjnych i reklamowych — wyjawił.
— Oczywiście to nie były pieniądze na cały sezon, ale chodziło o wsparcie na start. Sponsorzy się wahali, stąd też nasza decyzja, by te środki wyłożyć. Klub zgłosił się do rozgrywek i wywalczył awans — przypomniał Gawron.
To dlatego Józef Gawron chce pomóc Unii— Dla mnie ten klub to element historii Tarnowa. Dlatego jest on tak ważny. Żużel istnieje tu już tak długo, jak funkcjonowały zakłady azotowe, czy teraz Grupa Azoty. Zawsze te dwa byty były powiązane w różnych formach — kontynuował.
— Ratowanie tego klubu to również ratowanie części historii tego regionu. Stąd też moja decyzja o kolejnej pomocy dla Unii. Środki zagospodarowane na reklamę przez Unię Tarnów to dobrze wydane pieniądze. To nie prezent — podkreślił.
- Polecamy: Andrzej Duda podpisał ustawę. Więcej osób z emeryturą!
Unia po czterech lata wraca na zaplecze Ekstraligi i już myśli o spokojnym utrzymaniu, kontraktując rutynowanych zawodników. Na ten moment trzykrotni mistrzowie Polski (2004, 2005 i 2012) dogadali: Mateja Żagara, Mateusza Szczepaniaka, Timo Lahtiego, Marko Lewiszyna oraz juniorów: Jana Heleniaka i Sebastiana Madeja. Klub wciąż szuka zawodnika na pozycję U24. Spodziewać się można także wzmocnienia formacji juniorskiej.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
8 stycznia 2025 18:15