“W eliminacjach do mistrzostw świata Polska będzie losowana z drugiego koszyka do pięciozespołowej grupy, pierwszy mecz zagra już w marcu – to najbardziej prawdopodobny scenariusz po wczorajszych rozstrzygnięciach w Lidze Narodów. Polscy piłkarze rywali poznają 13 grudnia, choć niekoniecznie wszystkich. Polska, zajmując ostatnie miejsce w swojej grupie LN, zapewniła sobie jednocześnie uniknięcie w eliminacjach do mundialu jednej z czterech najlepszych drużyn Ligi Narodów. ”, — informuje: www.rmf24.pl
W eliminacjach do mistrzostw świata Polska będzie losowana z drugiego koszyka do pięciozespołowej grupy, pierwszy mecz zagra już w marcu – to najbardziej prawdopodobny scenariusz po wczorajszych rozstrzygnięciach w Lidze Narodów. Polscy piłkarze rywali poznają 13 grudnia, choć niekoniecznie wszystkich. Polska, zajmując ostatnie miejsce w swojej grupie LN, zapewniła sobie jednocześnie uniknięcie w eliminacjach do mundialu jednej z czterech najlepszych drużyn Ligi Narodów.
Zajęcia ostatniego miejsca w grupie sprawia, że Biało-Czerwoni zakończyli już udział w tej edycji LN, więc w marcu – kiedy ruszą kwalifikacje do mundialu 2026 – będą mogli zagrać o punkty. To z kolei oznacza, że w trakcie zaplanowanego na 13 grudnia losowania grup eliminacyjnych w Zurychu trafią do grupy składającej się z pięciu drużyn, które potrzebują więcej terminów.
Podobnie jak do Ligi Narodów, do walki o przepustki na MŚ przystąpią 54 zespoły. Zostaną one podzielone na 12 grup – sześć pięciozespołowych i sześć z udziałem czterech ekip. UEFA przed losowaniem tradycyjnie podzieli drużyny na koszyki, głównie w oparciu o ranking FIFA.
Wyjątek stanowić będzie ośmiu ćwierćfinalistów Ligi Narodów: Hiszpania, Portugalia, Niemcy, Francja, Włochy, Holandia, Dania, Chorwacja. Wszystkie one „w nagrodę” znajdą się wśród najwyżej rozstawionych, a dołączą do nich cztery reprezentacje na podstawie rankingu FIFA. Na dziś to: Anglia, Belgia, Szwajcaria i Austria.
Z tej „12” wyłoniony zostanie jeden rywal Biało-Czerwonych, ale jednocześnie oznacza to, że nie będzie nim jedna z czterech najlepszych jedenastek Ligi Narodów, bo te do rywalizacji przystąpią dopiero we wrześniu.
Drużyna trenera Michała Probierza, choć po dwóch listopadowych porażkach spadnie w rankingu, pozostanie w drugiej „12”, czyli znajdzie się drugim koszyku. Razem z: Ukrainą, Turcją, Szwecją, Walią, Węgrami, Serbią, Grecją, Rumunią, Norwegią, Słowacją i Szkocją. Tą ostatnią mogą jeszcze wyprzedzić Czesi, ale we wtorek muszą pokonać Gruzję.
W trzecim koszyku, z którego też będzie wywodził jeden z przeciwników Polaków, znajdą się, poza Szkocją bądź Czechami, Słowenia, Irlandia, Albania, Macedonia Płn., Gruzja, Finlandia, Islandia, Irlandia Płn., Izrael, Bośnia i Hercegowina, a także Czarnogóra.
Czwarty koszyk to: Bułgaria, Luksemburg, Białoruś, Kosowo, Armenia, Kazachstan, Azerbejdżan, Estonia, Cypr, Wyspy Owcze, Litwa i Łotwa.
Ponieważ Biało-Czerwoni trafią prawdopodobnie do grupy pięciodrużynowej, to przyjdzie im także dwukrotnie zmierzyć się z jedną z ekip z końca europejskiej stawki: Mołdawią, której nie potrafili ani raz pokonać w kwalifikacjach Euro 2024, Maltą, Andorą, Gibraltarem, Liechtensteinem lub San Marino.
Zmiany w poszczególnych koszykach będą jeszcze możliwe, gdyby okazało się, że zbyt dużo zespołów z danego ma grać w marcowych barażach Ligi Narodów.
Wszystkie drużyny uczestniczące wciąż w zmaganiach LN rozpoczną kwalifikacje najwcześniej w czerwcu, a czołowa czwórka – dopiero we wrześniu. Stąd muszą być w grupach składających się z czterech ekip, co z kolei oznacza, że losowaniu 13 grudnia będzie sporo „wariantowości”.
Tego dnia znany będzie cały skład ledwie czterech z 12 grup. Do czterech grup trafi „wygrany” z danej pary ćwierćfinałowej, a do czterech innych – „przegrany”.
Europie na najbliższym mundialu przypadnie 16 miejsc. 12 z nich zajmą zwycięzcy poszczególnych grup eliminacyjnych. O pozostałe cztery aż 16 drużyn powalczy w barażach – trafi do nich 12 zespołów z drugich miejsc w poszczególnych grupach kwalifikacji oraz… cztery najlepsze ekipy z klasyfikacji końcowej Ligi Narodów, które nie znajdą się wśród „24” najlepszej w eliminacjach.
Tu, podobnie jak było przy okazji Euro 2024, w przypadku słabej postawy w spotkaniach grupowych, może otworzyć się furtka dla Polski, która w końcowej klasyfikacji LN zajmie 13. lokatę, a trudno przypuszczać, by z czołowej „12” aż cztery drużyny uplasowały się niżej niż druga pozycja w grupie.
16 drużyn uczestniczących w barażach zostanie podzielonych na cztery tzw. ścieżki. W nich rozegrane zostaną „jednomeczowe” półfinały, a następnie finały, które wyłonią ostatnich czterech uczestników MŚ ze strefy UEFA.
Baraże zaplanowane są na 26 i 31 marca 2026. Natomiast eliminacje rozpoczną się 21/22 i 24/25 marca 2025, a kolejne terminy to: 6/7 i 9/10 czerwca, 4/6 i 7/9 września, 9/11 i 12/14 października oraz 13/15 i 16/18 listopada.
Turniej finałowy mistrzostw świata rozegrany zostanie między 11 czerwca a 19 lipca 2026 w 16 miastach USA (11 – Atlanta, Boston, Dallas, Houston, Kansas City, Los Angeles, Miami, Nowy Jork, Filadelfia, San Francisco, Seattle), Meksyku (3 – Guadalajara, Mexico City, Monterrey) i Kanady (2 – Toronto, Vancouver).