“Pod koniec lipca Raphael Varane trafił do włoskiego Como, minęły dwa miesiące i Francuz poinformował o zakończeniu piłkarskiej kariery. To w związku z poważną kontuzją, której doznał w pierwszym meczu w barwach nowego zespołu.”, — informuje: sportowefakty.wp.pl
Zagrał jednak tylko jeden mecz, a w zasadzie nieco ponad 20 minut w 1. rundzie Pucharu Włoch przeciwko Sampdorii. Doznał bowiem poważnej kontuzji kolana i jego powrót do gry potrwałby bardzo długo.
I w środę z samego rana Varane opublikował na Instagramie wiadomość, w której poinformował, że zakończył piłkarską karierę. A przypomnijmy, że ma dopiero 31 lat.
– Upadałem i podnosiłem się tysiąc razy, a tym razem nadszedł moment, aby się zatrzymać i zawiesić buty na kołku – napisał Varane.
Dodał jednak, że zostanie w Como, choć w innej roli. Nie zdradził jeszcze, co to będzie.
Varane jest 93-krotnym reprezentantem Francji. W 2018 roku zdobył mistrzostwo świata. W piłce klubowej wygrał wszystko, co było do wygrania. Cztery razy zdobywał Ligę Mistrzów z Realem Madryt, trzykrotnie był mistrzem Hiszpanii, a w poprzednim sezonie nieoczekiwanie zdobył Puchar Anglii z Manchesterem United.
W ekipie „Królewskich” rozegrał w sumie 360 meczów. Dla Manchesteru United zagrał 95 razy. Karierę rozpoczynał w RC Lens, skąd latem 2011 roku trafił na Santiago Bernabeu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol „stadiony świata” w Argentynie