29 grudnia, 2024
Ryszard Staniek przeżywa koszmar. Nie ma już nadziei. "Często mówi o śmierci" thumbnail
Sport

Ryszard Staniek przeżywa koszmar. Nie ma już nadziei. „Często mówi o śmierci”

– W czerwcu było zagrożenie, że będzie dializowany. Nerki mu beznadziejnie funkcjonują, nie filtrują. Ale jeszcze daje rade samodzielnie oddać mocz – przekazała żona byłego reprezentanta Polski Ryszarda Stańka Julia w rozmowie z WP SportoweFakty. 53-latek jest ciężko chory, przez co jego życie stało się koszmarem. Julita Staniek wyjaśnia, jak wygląda ich standardowy dzień i zdradza, że mąż stał się „więźniem własnego domu”.”, — informuje: www.sport.pl

– W czerwcu byo zagroenie, e bdzie dializowany. Nerki mu beznadziejnie funkcjonuj, nie filtruj. Ale jeszcze daje rade samodzielnie odda mocz – przekazaa ona byego reprezentanta Polski Ryszarda Staka Julia w rozmowie z WP SportoweFakty. 53-latek jest ciko chory, przez co jego ycie stao si koszmarem. Julita Staniek wyjania, jak wyglda ich standardowy dzie i zdradza, e m sta si „winiem wasnego domu”.

Ryszard Staniek był jednym z głównych bohaterów legendarnych dla reprezentacji Polski igrzysk olimpijskich w Barcelonie 1992. Trzeba przyznać, że był to dla niego turniej życia, gdyż łącznie zanotował 12 występów w polskiej kadrze, a połowę z nich właśnie w stolicy Katalonii. Od dłuższego czasu były piłkarz ma jednak ogromne problemy zdrowotne.

Zobacz wideo Jak Paweł Fajdek zamierza spędzić święta? „Nie ominie mnie gotowanie”

Koszmar byłego reprezentanta Polski. „Jeszcze daje rade samodzielnie oddać mocz” 53-latek w ubiegłym roku miał udar mózgu, przez który stał się osobą niepełnosprawną ze znacznym stopniem niepełnosprawności i wymaga stałej opieki przy wszystkich czynnościach życiowych. Jakiś czas temu zorganizowano dla niego zbiórkę na remont domu oraz specjalnie przystosowany samochód. Pomoc zaoferował mu nie tylko PZPN, ale również byli koledzy z reprezentacji Polski. Mimo to niewiele zmieniło się w jego życiu.

– Latem lepiej to wyglądało. Koledzy złożyli się na wózek elektryczny. Było ciepło i mąż jeździł w pobliżu tym swoim motorkiem. Lepiej wtedy funkcjonował, bo był w stanie zrobić coś samemu – przekazała żona Stańka Julita w rozmowie z WP SportoweFakty. – Zimą jest gorzej. Za oknem szaro. Zdrowym nie chce się wychodzić, a co dopiero Rysiowi, w takim stanie. W czerwcu było zagrożenie, że będzie dializowany. Nerki mu beznadziejnie funkcjonują, nie filtrują. Ale jeszcze daje rade samodzielnie oddać mocz – wyjaśnia. 

Kobieta przyznaje, że mąż stał się „dużym dzieckiem”. Czas spędza wyłącznie w swoim domu, zwłaszcza przed telewizorem, natomiast przy każdej czynności trzeba mu pomagać. – Trzeba Rysia ubrać, wykąpać, nakarmić. Zmienić pampersa, a nim założę nowego, jeszcze raz umyć – oznajmiła, zaznaczając, że raczej nie ma szans, by mogło być lepiej. 

Bolesne wyznanie żony Ryszarda Stańka. „Często mówi o śmierci” – Pojawiły się nieodwracalne schorzenia neurologiczne po wylewie i udarach. Rysio porusza się, szurając nogami po ziemi, bo nie ma napięcia mięśniowego i czucia w stopach. Zrobi kilka kroków i musi się czegoś złapać. Bardzo szybko się przewraca – powiedziała. Na tym jednak nie koniec, gdyż Staniek ma poważne problemy ze wzrokiem.

– Cukrzyca zniszczyła mu oczy. Po drodze doszedł artretyzm, choroby serca. Skumulowały się różne problemy, co doprowadziło do utraty wzroku. Ja się tylko modlę, żeby Rysio nie stracił go całkowicie. Bez ręki i nogi da się funkcjonować, ale tak nic nie widzieć? To jest prawdziwy dramat – stwierdziła. Julita ujawnia, że są momenty, gdy Ryszard wspomina o… śmierci.

– Walczymy z depresją. Rysio wie, że jest jeszcze młodym człowiekiem, a stał się więźniem własnego domu. Pyta mnie: „Po co to dalej ciągnąć?”. Często mówi o śmierci. – Ja jestem taki „borok” – powtarza. Po śląsku to znaczy „ofiara losu”. Mówi mi, że nie chce być dla mnie ciężarem i może to już czas na niego – wyjawiła.

Powiązane wiadomości

Aleksandra Jarecka: Jestem rozpoznawalna, ale medal niewiele zmienił w moim życiu

rmf24 .pl

Co za zwycięstwo Igi Świątek! Pobiła rekord i przeszła do historii

sport. pl

Złe wieści dla Milika. To planują działacze Juventusu

sportowefakty .wp.pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej