“Hejt jest ogromnym problemem dzisiejszych czasów. Człowiek wobec drugiego człowieka pozwala sobie na bardzo dużo. Szczególnie w sieci. O krok dalej poszli „fani” jednego z brytyjskich klubów.”, — informuje: sportowefakty.wp.pl
- Start
- Żużel
- Skandaliczne sceny podczas meczu. Kibice grozili 18-latkowi śmiercią!
Hejt jest ogromnym problemem dzisiejszych czasów. Człowiek wobec drugiego człowieka pozwala sobie na bardzo dużo. Szczególnie w sieci. O krok dalej poszli „fani” jednego z brytyjskich klubów.
Przekonał się o tym Vinnie Foord. 18-letni Brytyjczyk wraz ze swoim zespołem, Poole Pirates, brał udział w wyjazdowym meczu z Oxford Cheetahs. Już podczas obchodu toru fani miejscowych skierowali kilka nieprzyjemnych słów w kierunku młodzieżowca. Miało to związek z dwoma kraksami, w których Foord brał udział tydzień wcześniej – w konfrontacji tych samych drużyn w Poole.
– Jestem całkiem dobry w żartach i nie biorę tego do siebie. Bardziej patrzę na to, jak na motywację, jednakże nie jest fajnie usłyszeć to, co miało miejsce w Oksfordzie. Kilka osób wykrzyczało do mnie, że mnie zabiją. Co więcej – nawet miejscowa obsługa toru nie była do mnie zbyt dobrze nastawiona. Zawsze mi powtarzano: jeśli nie możesz otrzymać oklasków, to postaraj się, by usłyszeć buczenie. Jednak tym razem ta granica została przekroczona. Mojej rodzinie bardzo ciężko było słuchać takich rzeczy – mówi Foord, którego cytuje tygodnik „Speedway Star”.
Junior przyznał, że musiał udowodnić kibicom rywala, że nie jest tym, za kogo go uważają, czyli bandytą torowym. – Nigdy nikogo celowo nie skrzywdziłem. Nawet o tym nie myślałem. To jest po prostu jedna z tych rzeczy, które zdarzają się w żużlu. Każdy chce wygrywać – przyznał Foord.
ZOBACZ WIDEO: Gollob odniósł się do zamieszania z dzikimi kartami. „Nie zawsze wszystko rozumiem”
Źródło artykułu: WP SportoweFakty