5 grudnia, 2024
Sochan błysnął po powrocie, ale to nie wystarczyło! Spurs ulegli Suns w NBA thumbnail
Sport

Sochan błysnął po powrocie, ale to nie wystarczyło! Spurs ulegli Suns w NBA

Jeremy Sochan niespodziewanie pojawił się w składzie San Antonio Spurs po miesięcznej przerwie spowodowanej złamaniem kciuka i operacją. Reprezentant Polski zaprezentował się z dobrej strony – 14 punktów i 12 zbiórek – w przegranym przez jego drużynę meczu ligi koszykarzy NBA z Phoenix Suns 93:104.”, — informuje: www.polsatsport.pl

Jeremy Sochan niespodziewanie pojawił się w składzie San Antonio Spurs po miesięcznej przerwie spowodowanej złamaniem kciuka i operacją. Reprezentant Polski zaprezentował się z dobrej strony – 14 punktów i 12 zbiórek – w przegranym przez jego drużynę meczu ligi koszykarzy NBA z Phoenix Suns 93:104.

5 listopada 21-letni Sochan doznał urazu dłoni w spotkaniu z Los Angeles Clippers i musiał się poddać operacji. Informacje, jakie płynęły z jego klubu, wskazywały, że do gry wróci w połowie grudnia. Ostatnio koszykarz chwalił się, że rehabilitacja przebiega pomyślnie i zapowiadał, że jego pojawienie się na boisku to kwestia dni, a nie miesięcy, ale nikt się nie spodziewał, że w składzie „Ostróg” pojawi się już we wtorek. Polak, który opuścił 13 meczów, wszedł z ławki rezerwowych i spędził na parkiecie 22 minuty. W tym czasie uzyskał 14 punktów, miał 12 zbiórek, dwie asysty oraz po jednym przechwycie i bloku. Nie odnotował żadnej straty, popełnił jeden faul. Sochan po raz trzeci w sezonie, a 11. w karierze osiągnął tzw. double double.

ZOBACZ TAKŻE: Porażka mistrzów Polski w Pucharze Europy

W jego ekipie najskuteczniej zagrał inny rezerwowy Devin Vassell 25 pkt. Francuski środkowy Victor Wembanyama zdobył 15 pkt i miał 10 zbiórek.

Lider gospodarzy Devin Booker zakończył spotkanie z dorobkiem 29 pkt.

Spurs z bilansem 11-10 zajmują 10. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. „Słońca” (12-8) plasują się na szóstej pozycji.

Najlepsi do tej pory w sezonie zasadniczym NBA koszykarze Cleveland Cavaliers bez problemów uporali się z najsłabszą drużyną ligi – Washington Wizards, wygrywając we własnej hali 118:87. „Kawalerzyści” odnieśli 19. zwycięstwo, a ich bilans uzupełniają trzy porażki.

„Cavs” już w pierwszej kwarcie wypracowali 15-punktową przewagę, a później ją systematycznie powiększali. Skończyło się różnicą 31 pkt, co oznacza najwyższe zwycięstwo ekipy z Cleveland w tym sezonie. Donovan Mitchell i Evan Mobley uzyskali po 19 punktów dla gospodarzy, których czołowi zawodnicy nie grali dłużej niż 30 minut.

Wśród pokonanych po 13 pkt uzyskali Jordan Poole, pierwszoroczniak Bub Carrington i litewski środkowy Jonas Valanciunas, który zaliczył ponadto 11 zbiórek. Wizards doznali 15. z rzędu porażki w bieżących rozgrywkach. Z „Kawalerzystami” przegrali 10. kolejne spotkanie, z żadną inną drużyną nie mają tak niekorzystnej serii.

PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

Powiązane wiadomości

Dawid Szulczek: Od tego trzeba zaczynać

sportowefakty .wp.pl

20-krotny mistrz kraju chce najlepszego strzelca Ekstraklasy!

sport. pl

Ostra wymiana zdań między Flickiem a Lewandowskim. Wszystko nagrały kamery

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej