“Iga Świątek w drugiej rundzie Australian Open zmierzy się z Rebeccą Sramkovą i oczywiście to Polka będzie faworytką do triumfu. Słowaczka nie ukrywa jednak, że pasuje jej taki stan rzeczy i dzięki temu może zaskoczyć wiceliderkę światowego rankingu. Ponadto wprost przyznała, że po prostu chce się cieszyć nadchodzącym meczem.”, — informuje: www.sport.pl
Iga Świątek (2. WTA) w pierwszej rundzie Australian Open okazała się lepsza od Kateriny Siniakovej (50. WTA), którą ograła 6:3, 6:4. Teraz na Polkę czeka starcie z podobnie notowaną Rebeccą Sramkovą (49. WTA), która z kolei zwyciężyła z Katie Volynets (60. WTA) 3:6, 6:2, 6:2 na start turnieju.
Rebecca Sramkova przemówiła przed meczem z Igą Świątek. „Cieszyć tym momentem” Świątek i Sramkova zmierzą się ze sobą pierwszy raz w karierze i to na Wielkim Szlemie. Słowaczka spisywana jest oczywiście na straty, bo Polka należy do głównych faworytek turnieju. To jednak nie przeszkadza 49. zawodniczce światowego rankingu.
– To duży mecz i odbędzie się na dużej arenie – zaczęła Sramkova w rozmowie ze Sportskeedą. Ze Świątek zagrają na Rod Laver Arena, czyli na korcie głównym. Dla Słowaczki to jedna z niewielu okazji do gry na najważniejszej scenie. – Dobrze jest podchodzić do meczu, jako ta słabsza ludzie nie oczekują od ciebie zbyt wiele – dodała.
Dalej Sramkova wprost przyznała, jaki ma plan na spotkanie z wiceliderką światowego rankingu. Nie chodzi jednak o taktykę. – Chciałabym spróbować cieszyć się tym momentem z Igą – stwierdziła zawodniczka, która najwyżej była na 43. miejscu zestawienia WTA. Jej planem na 2025 rok jest pozostanie w czołowej setce.
– Jestem w najlepszej 50, ale to tenis i wszystko może się stać. Wszystko zmienia się bardzo szybko, dlatego pozostanie w setce to mój cel – stwierdziła zachowawczo nadchodząca rywalka najlepszej z polskich tenisistek.
Mecz Sramkova – Świątek zaplanowano na noc ze środy 15 stycznia na czwartek 16 stycznia po 1:30 czasu polskiego. Do śledzenia relacji na żywo zapraszamy na Sport.pl oraz do naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.