„Live Blog Aktualizacja: 23:41, 30 listopada 2024 SUNNY EDWARDS doznał szokującej porażki z Galalem Yafaiem, nie pozostawiając sędziemu innego wyboru, jak tylko przerwać walkę – i teraz ogłosił zakończenie swojej kariery! Yafai konsekwentnie przypinał Edwardsa do lin od pierwszego dzwonka. I sędzia Lee Every to widział”, — informuje: www.thesun.co.uk
- Zaktualizowano: 23:41, 30 listopada 2024 r
Yafai konsekwentnie przypinał Edwardsa do lin od pierwszego dzwonka.
Sędzia Lee Every widział wystarczająco dużo kar bez odpowiedzi, więc przerwał walkę w szóstej rundzie, wręczając Yafaiowi tymczasowy tytuł mistrza świata WBC w wadze muszej.
- WYNIK: Galal Yafai POKONAŁA Sunny Edwards
SPECJALNA KASYNO — NAJLEPSZE OFERTY POWITANIA W KASYNIE
Śledź WSZYSTKIE wydarzenia z Resorts World Arena na naszym blogu na żywo poniżej…
-
Yafai: To uczucie jest lepsze niż złoto olimpijskie
W rozmowie z Jamiem Moore’em z DAZN po jego najlepszym zwycięstwie w karierze świeżo upieczony tymczasowy mistrz świata WBC w wadze muszej Galal Yafai został zapytany, co oznacza dla niego to ostatnie osiągnięcie. Zatrzymanie Sunny Edwards, jak powiedział, że mógł, w połowie ich headlinera w Birmingham.
„To wszystko znaczy, Sunny jest wielkim mistrzem i musiałem dla niego ciężko trenować. Nie powiedziałbym, że się martwiłem, ale martwiłem się, jadąc na obóz [training for this fight]. Mieliśmy świetne sparingi, ale walki są inne.”
„Zdobycie złota olimpijskiego to najlepsze osiągnięcie, jakie kiedykolwiek osiągnę, ale było to lepsze uczucie niż stanie na podium, taka dobra jest Sunny!”
-
Śledztwo trwa…Czy Sunny doznał kontuzji? Czy jego nogi po prostu odmówiły posłuszeństwa po przejęciu pierwszej prostej w lewo w pierwszych pół minutach?
Yafai pięknie boksował, ale Edwards doskonale rozgrywał swoje ręce i od tego momentu nie miał już szans na ochłonięcie. Przynajmniej w meczu z Bamem miał *momenty* sukcesu i miał problemy wizualne, co było bardziej nieubłagane w szybszym zakończeniu.
Tony Bellew mówi to samo, a zespół nadawczy DAZN zastanawia się głośno, co dalej z Yafai. Edwards ma ręce na tak wielu polach, że jeśli to będzie ostatnia jego wizyta, będzie bezpieczny i pozostanie w sporcie niezależnie od swojego zarządzania zawodnikami i in.
-
Edwards odchodzi w wywiadzie po walce!
Sunny Edwards poniósł dziś wieczorem swoją drugą zawodową porażkę i po pobiciu z rąk Jessego „Bama” Rodrigueza w grudniu zeszłego roku ogłosił, że to dla niego koniec:
„Nie mam już tej energii na proces, co kiedyś, włożyłem w to tak wiele – sześć czy siedem lat, zawsze chciałem największych walk – Sunny sprzed dwunastu miesięcy byłaby minęło znacznie dłużej niż sześć rund, nie mam już tego samego ognia w brzuchu, a wszyscy mogą zobaczyć dowody [Galal] może pójść na całość.”
Wspomniał także o pewnych problemach zakulisowych w jego życiu osobistym, a także o potrzebie oderwania się od harówki, w którą pogrąża się na co dzień od czasów, gdy był nastolatkiem.
-
Yafai zatrzymuje go w R6!Sędzia Lee Every ostrzega Edwardsa, niemal namawiając go, żeby coś pokazał… widział wystarczająco dużo kar bez odpowiedzi, gdy były mistrz świata był przygwożdżony do lin po tym, jak rzucano mu kolejne kombinacje, i machnął na to ręką!
Wow! Galal powiedział, że postawi na nokaut, Sunny nie boksował mądrze, ale to był fantastyczny występ. Kto to przewidział?
-
Edwards kontra Yafai R5Uderzenia maczugą w ciało, proste strzały i podwojenie ataku lewym pchnięciem, odmiana Yafaia i nacisk do przodu wywierają wpływ na Edwardsa, który dziś wieczorem zdecydowanie zbyt swobodnie czuje się na linach jako przyjaciel.
Machając dziko i chybiając, Yafai łączy w sobie więcej kombinacji i starszego brata Gamala, którego wołał wcześniej.
Po krótkiej przerwie, gdy sędzia wzywa do obejrzenia sytuacji za głową Yafaia, runda się kończy… coś mi mówi, że nie usłyszymy ostatniego dzwonka.
-
Edwards kontra Yafai R4Yafai jest nieustępliwy w swoich atakach, łapie i oddaje strzały w stronę Edwardsa, nie spotykając się z większym oporem. Nie ma tu nieuchwytnych umiejętności, do których przywykliśmy widzieć u byłego mistrza świata, a Yafai rozkoszuje się każdą chwilą, w której może go złamać.
Edwards wygląda na wyczerpanego, gdy rozbrzmiewa dzwonek, Yafai ledwo się poci i nie może teraz spudłować. Nie widzę, żeby to się zmieniło, chyba że Galal stanie się odrobinę zachłanny.
-
Edwards kontra Yafai R3Ta walka stała się teraz o wiele bardziej intrygująca!
„Czy mogę być z tobą szczery? Nie chcę tu być” – tak podobno powiedział Edwards pomiędzy rundami, gdy główny trener 28-latka Williams w odpowiedzi szczeknął zachęcająco, nalegając, aby nowy podopieczny przestał się nad sobą użalać.
Yafai zasypuje go teraz kombinacjami przeciwko linom i chociaż ten dialog z pewnością zdominuje rozmowy, jeśli walka będzie się dalej rozwijać w ten sposób, jest to kolejna historia do monitorowania.
„Zauważyłem, że nie możesz poruszać nogami i zejść z lin, tak jak ci każę, więc oddaj strzał i skontruj, on nie porusza głową, więc odrzuć się, gdy cię uderzy. O wiele lepiej, „ mówi Williams.
-
Edwards kontra Yafai R2Yafai wygląda na opanowanego, Edwards raczej wstrząśnięty w porównaniu z początkiem meczu, co tylko wyjdzie na korzyść bohaterowi gospodarzy.
Prosta lewa wyrzuca byłego króla IBF do tyłu, Edwards jest nieprzyjemnie zadowolony, stojąc i handlując plecami opartymi o liny, i to kolejna zwrotka skierowana w stronę zawodnika z Birmingham.
„Uporządkuj się, zachowaj dystans” – szczeka Chris Williams między rundami, gdy mowa ciała Edwardsa sugeruje, że coś jest bardzo nie tak. Mikrofony audio w rogu nie były jednak zbyt wyraźne.
-
Edwards kontra Yafai R1Odjechali, a Yafai wyleciał z bloków!
Wydaje się, że w ciągu pierwszych pół minuty zachwiał się były mistrz świata. Edwards nie może sobie pozwolić na bezczynność, ponieważ już stoi na niepewnych nogach, gdy mistrz olimpijski zadaje mocne ciosy.
Edwards oddaje kilka ładnych strzałów w korpus, ale poza tym bardzo dobra runda dla ucznia z Birmingham trenowanego przez Roba McCrackena.
Wydawało się, że prosta lewa ręka na krótko położyła Sunny’ego na biodrach i chociaż w końcu doszedł do siebie, nie był jeszcze całkowicie z powrotem.
-
Edwards-Yafai obwodnicy teraz…Cóż, już prawie czas na główne wydarzenie! Długo na to czekaliśmy i nic dziwnego, że Galal Yafai nie marnuje energii, wchodząc żwawo na ring.
Edwards jest na boku i chłonie wszystko długim spacerem ze swojej garderoby, z ekipą z zaplecza i starszym bratem Charliem wśród osób towarzyszących mu przed dwoma raperami, których nie rozpoznaję, *krzyczą* teksty, gdy idzie, patrząc porozumiewawczo w tłum.
-
Walker pokonuje Ritsona!
Po kilku pierwszych rundach wynik nigdy nie budził wątpliwości… Lewis Ritson był jednak zainspirowany ostatnią zwrotką i sądząc po języku dzisiejszego zespołu komentatorów, będzie to prawdopodobnie jego ostatni występ w roli profesjonalisty.
Jeśli tak, to powód do dumy pomimo porażki w niemal dziesięcioletniej karierze.
97-93, 97-93, 98-93 na kartach wyników wskazywały, że Walker wrócił na zwycięską drogę, mimo że musiał pokonać dystans dziesięciu rund.
-
Słynne karty wyników Tony’ego Bellew’a…Nie powinno być zaskoczeniem, że Walker wygrał *każdą* rundę do tego momentu. Nie ma jeszcze szans, aby solenizant i były mistrz świata wagi cruiser Tony Bellew mógł jeszcze dziś wieczorem sprawdzić swoje wyniki w mediach społecznościowych.
Conah pokazał się naprawdę imponująco, a Ritson potrzebuje powalenia lub trzech, aby teraz był to naprawdę dramatyczny finał.
-
Mocne uderzenie WalkeraChociaż różnica w celności wynosi tylko 2%, Walker w piątym miejscu zadał ponad trzykrotną liczbę silnych ciosów (51-14).
Nie chcąc niczego psuć, Conah wydaje się mieć tempomat i każdy to wyczuwa, pomimo przelotnych sukcesów Ritsona z jego lewym dźgnięciem i zdyscyplinowanych tendencji.
-
Walker wcześnie kopie ciało..Faworytem jest strzelanie wcześnie i często. Darren Barker uważa, że jest to wykształcona presja na komentowanie i ma rację.
Ritson nie jest w stanie powstrzymać go przez dłuższy czas i niemal można wyczuć, że Walker chce naśladować sukces Ohary Davies po walce, która odbyła się w marcu ubiegłego roku.
-
Walker-Ritson następny!
Conah Walker z Wolverhampton, który w sierpniu zeszłego roku zyskał sławę po burzy stodołowej z Cyrusem Pattinsonem, czułby się ciężko po tym, jak w czerwcu o włos przegrał dziesięciorundowy mecz z niepokonanym pretendentem Lewisem Crockerem.
Przyjazny fanom i uwielbiany przez wielu, powrócił tutaj w wielkim stylu przeciwko Lewisowi Ritsonowi, którego najlepsze wyniki osiągnął wyłącznie w wadze lekkiej.
Kto zwycięży? Pierścienie i prezentacje na uboczu, zaraz się dowiemy…
-
Conway wygrywa niejednogłośną decyzją!
Obaj mają podniesione ręce na środkowym ringu, ale zwycięzca może być tylko jeden… choć rywalizacja była wyrównana, Conway wykonał wiele lepszych (i bardziej przyciągających wzrok) prac, więc nie jest niespodzianką, że przy dwóch z nich otrzymał skinienie głową karty wyników trzech sędziów.
116-112 Conway, 115-114 Kelly, 115-113 Conway to oficjalny werdykt, ponieważ zwycięzca meczu Brad Pauls vs. Denzel Bentley (7 grudnia) nie jest tak subtelnie przedstawiany jako potencjalna kolejna opcja na początku 2025 r. Mężczyzna z Northampton.
-
Już prawie na mecie…Dobre cięcie górną gardą i mocne pchnięcie na początku rundy to skuteczna taktyka, którą przyjął Conway. Kelly krótko odpowiada, ale błyskawiczne ataki większego mężczyzny wyraźnie zbierają żniwo, gdy wkraczają teraz w rundę finałową.
Dla maniaków statystyki, oto suma uderzeń dwie rundy wcześniej: Conway uzyskał 111 z 384 (29%) i Kelly 86 z 322 (27%).
-
Conway pod kontrolą
Conway, który ostatnim razem odniósł zwycięstwo w siódmej rundzie przed Ainiwaerem Yilixiati w Japonii, trzyma się dobrze i wygląda zauważalnie lepiej niż Kelly, który był minimalnie dokładniejszy, ale mniej aktywny w swoich uderzeniach.
Idą do siódmego, a on ładnie łączy te kombinacje, mieszkaniec Northampton.
-
Szybko dalej…Zwykle można rozpoznać, że coś jest nie tak, gdy nadawca zamiast przeprowadzać wywiad ze zwycięzcą wielkiej walki, którą od dawna budował, szybko przechodzi na zaplanowany wcześniej pakiet VT lub reklamę.
Być może przekroczyli oczekiwane ograniczenia czasowe, spodziewali się, że Vuong strzeli do zatrzymania lub wywoła sygnał dźwiękowy, aby uniknąć potencjalnej reakcji ze strony UD10, z czym wielu na arenie się nie zgadzało, ale hej.
Kieron Conway kontra Ryan Kelly mają teraz szansę na wolny pas wagi średniej Wspólnoty Narodów i wchodzą do trzeciej rundy.
-
Vuong pokonuje Gwynne w ciągu dziesięciu rund!
Ostatnie cztery rundy były dokładnie takie, jak reklamowano, a Gwynne dał z siebie wszystko, włączając w to oddanie aż 97 (!) ciosów w ósmej i zdawało się, że ogłusza Vuonga przy więcej niż jednej okazji, przypiętego do lin, podczas gdy ich wymiana zdań w zwarciu nie ustała. .
Niemniej jednak pojedyncze strzały faworyta – cięcia podbródkowe i dotkliwe kontry – okazały się wystarczające w oczach trzech ważnych zawodników przy ringu, gdy pokonali dystans po wyczerpującej półgodzinnej pracy.
97-94, 96-95, 96-94, wszystko na korzyść Vuonga, pomimo pewnych okrzyków przeciwnych. Walka trudna do zdobycia i niezwykle konkurencyjny awans. To dokładnie taki rodzaj wyzwania, na który nie można wąchać nosa, jak na kogoś, kto w ciągle zmieniającej się dywizji ma szansę na awans.
-
Vuong vs. Gwynne R6Rozpoczyna się druga połowa tego starcia, Gwynne ląduje zabłąkaną prawą ręką, a Vuong uderza w róg… potem następuje więcej serii ciosów podczas wymiany pozycji, pojedyncze kontrataki młodzika są celne, ale sporadyczne – czy może być bardziej aktywny niż to?
Gwynne nie przestanie jednak iść do przodu. Ciekawie byłoby zobaczyć, jaki wynik osiągnęli sędziowie po sześciu rundach. 4-2 Vuonga?
„Zrób to z Mor e finezja, masz zły wzrok, nie musisz wiele robić… niech się zmęczy, a potem na niego naskoczy” Trener Gwynne, Gary Lockett, mówi, że tuż przed rozpoczęciem siódmego meczu… stan lewego oka pogarsza się.
-
Vuong vs. Gwynne R5„Przytrzymaj go i ukaraj, szturchnij, odprowadź” – to niektóre z ostrych instrukcji, które Vuong otrzymuje przed piątym uderzeniem, gdy sędzia stwierdza, że cięcie Gwynne było spowodowane uderzeniem.
22-latek nie może powstrzymać się od uśmiechu, gdy jego zespół trenerski przygotowuje go na kolejną trudną rundę, w której jego prawe ręce wyrządziły szkody, ale niestrudzone strzały Gwynne z pit-patu dają bramkę.
W ostatniej minucie tej zwrotki krążą tam i z powrotem, a Vuong bardziej trzyma się za stopy i teraz jest zadowolony z handlu skórą. Oooch!
-
Vuong vs. Gwynne R4Dokładnie w tej samej rundzie, w której został zatrzymany w Riyadzie, wygląda na to, że Gwynne ponownie doznał obrażeń… tym razem powyżej lewej kości policzkowej, co prawie wrzuciło go na inny bieg.
Idzie na górę, po czym uderza kilkoma strzałami w ciało, a Vuong odpowiada pięknym prawym cięciem w gardę. To była taka runda. Co wolisz?
-
Vuong vs. Gwynne R3Vuong uderza grupami, ale jeszcze nie robią wrażenia ani nie odstraszają nieustannej presji Gwynne.
Ostre kombinacje jeden-dwa i pozostając opanowanym w przysłowiowym ogniu, nadal się porusza i używa pierścienia, gdy tylko jest to możliwe, aby uniknąć tych niebezpiecznych ataków.
Kolejna przyzwoita zwrotka przypadła jednak Gwynne, która wykonuje mały taniec, potwierdzając, że młodzieniec boksuje w sposób, który mu odpowiada, im dłużej taki stan trwa.
-
Vuong vs. Gwynne R2Vuong, który ma wspólnego trenera Jamiego Moore’a z Jackiem Catterallem w wadze półśredniej, właśnie został ostrzeżony przed uderzeniem Gwynne i wciągnięciem w celowe pułapki Walijczyka po pierwszej rundzie.
Agresja Gwynne procentuje, ponieważ ma on kilka okresów sukcesów. Vuong nie może sobie pozwolić na zbyt długie utrzymywanie się na nogach i pozwalanie mu na stały cel, do którego będzie mógł strzelać.
Już ładnie się warzy, dla przypomnienia: konkurs składający się z dziesięciu rund.