“– Pod koniec seta zacząłem odczuwać coraz większy ból. Było coraz gorzej i gorzej – powiedział Novak Djoković na konferencji prasowej po poddanym po pierwszym secie półfinale Australian Open. Serb w rozmowie z mediami wypowiedział się na wiele tematów związanych m.in. z potencjalnym ostatnim występem w Melbourne, czy problemach zdrowotnych.”, — informuje: www.sport.pl
Koniec kariery, problemy zdrowotne i współpraca z Andym Murrayem. Novak Djoković nie ukrywał niczego na konferencji prasowej W maju 10-krotny triumfator Australian Open skończy 38 lat i w związku z tym można się zastanawiać, czy tegoroczny start w Melbourne nie był ostatnim w jego karierze. Sam tenisista odniósł się do tego na konferencji prasowej po meczu z Alexandrem Zverevem.
– Nie wiem. Jest taka szansa. Kto wie? Muszę zobaczyć, jak sezon się potoczy. Normalnie chciałbym przyjechać do Australii i grać. Osiągałem tutaj największe sukcesy w karierze. Jeśli jestem zdrowy i zmotywowany, to nie widzę powodu, dla którego nie miałbym tu wrócić. Ale tak, zawsze jest taka szansa [że to ostatnie AO – przyp. red.] – powiedział Djoković.
Odnośnie kreczu w meczu ze Zverevem przyznał, że nie odbijał piłek od czasu meczu z Carlosem Alcarazem (3. ATP) w ćwierćfinale turnieju. Wrócił do tego dopiero na godzinę przed spotkaniem półfinałowym. – Próbowałem leków, pracy z fizjoterapeutą, co w pewnym stopniu dzisiaj pomogło. Pod koniec seta zacząłem odczuwać jednak coraz większy ból. Było coraz gorzej i gorzej – wyjaśnił, dodając, że doszło do naderwania mięśnia.
Na konferencji prasowej padło pytanie także o to, czy Andy Murray dalej będzie jego trenerem. – Nie wiem. Obaj byliśmy rozczarowani tym, co się właśnie wydarzyło, więc nie rozmawialiśmy o przyszłych krokach. Myślę, że obaj musimy trochę ochłonąć, a potem porozmawiamy. Dziękuję Andy’emu za to, że był ze mną tutaj – powiedział. Zapowiedział jednocześnie, że dalej będzie dążył do triumfów w turniejach Wielkiego Szlema.
Zobacz też: Henin wydała wyrok po meczu Świątek. Takiej diagnozy nikt się nie spodziewał
A kogo Djoković będzie wspierał w finale Australian Open? Serb przyznał, że życzy wygranej Alexandrovi Zverevowi, który w finale zmierzy się z lepszym z pary Jannik Sinner (1. ATP) – Ben Shelton (20. ATP). – Życzę Saszy wszystkiego najlepszego. Zasługuje na swój pierwszy szlem. Będę mu kibicować. Mam nadzieję, że uda mu się to osiągnąć – podsumował.