“Coco Gauff obecny sezon kończy ze sporym niedosytem. Młoda Amerykanka w pewnym momencie była nawet wiceliderką rankingu WTA, ale w tym roku wygrała tylko jeden turniej i niespodziewanie nie zdobyła medalu olimpijskiego. Teraz podjęła bardzo radykalny krok. Postanowiła rozstać się ze swoim dotychczasowym trenerem, o czym poinformował sam szkoleniowiec.”, — informuje: www.sport.pl
Coco Gauff zdecydowała. Rozstała się z renomowanym trenerem. „Dziękuję” W środę okazało się, że Gauff zakończyła współpracę z trenerem Bradem Gilbertem, z którym związana była od lipca zeszłego roku. O decyzji poinformował sam Gilbert w specjalnym wpisie na portalu X. – Dziękuję Coco Gauff i całemu zespołowi za absolutnie niesamowitą letnią passę w 2023 roku i za 14 miesięcy niesamowitej pracy zespołowej. Coco, mając zaledwie 20 lat, masz niesamowicie świetlaną przyszłość i życzę Ci samych sukcesów. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału w mojej karierze trenerskiej – napisał.
Gilbert w przeszłości był renomowanym zawodnikiem. Zdobył 20 tytułów w grze pojedynczej, a w 1990 r. zajmował najwyższe w karierze czwarte miejsce na światowych listach. Wywalczył też brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w 1988 roku w Seulu. Po zakończeniu kariery pracował jako analityk i komentator ESPN oraz trenował takie gwiazdy, jak Andre Agassi, Andy Roddick, Andy Murray czy Kei Nishikori. Z Coco Gauff szczególnie udany był początek współpracy. Pod jego okiem Amerykanka wygrała turnieje w Cincinnati, Waszyngtonie i US Open w 2023 r. oraz wspomniane zawody w Auckland w 2024.
Jak na razie nie wiadomo, kto zajmie miejsce Gilberta w teamie Coco Gauff. Tenisistka powinna wrócić na kort już niedługo. Została zgłoszona do turnieju WTA 1000 w Pekinie, który rozpocznie się 25 września i potrwa do 6 października.