27 września, 2024
Trener grzmi po porażce. "Musimy się nauczyć wygrywać takie mecze" thumbnail
Sport

Trener grzmi po porażce. „Musimy się nauczyć wygrywać takie mecze”

KH Energa Toruń nie zdołała znaleźć sposobu na Re-Plast Unię Oświęcim. „Stalowe Pierniki” przegrały z mistrzami Polski 1:3, a o losach spotkania przesądziła trzecia tercja. – Trzeba powiedzieć, że rywale byli w niej lepsi – zaznaczył Juha Nurminen, trener torunian. ]]>”, — informuje: przegladsportowy.onet.pl

Nurminen: Musimy się nauczyć wygrywać takie meczeHokej.net

Nurminen: Musimy się nauczyć wygrywać takie mecze

  • Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
  • Przeczytaj pełen skrót tego artykułu przygotowany przez Onet Czat AI

W pierwszej odsłonie nie oglądaliśmy bramek. W drugiej optyczną przewagę wypracowali sobie torunianie i w 29. minucie udokumentowali ją zdobyciem gola. Precyzyjnym uderzeniem z lewego bulika popisał się Robert Arrak, a Linus Lundin nie mógł w tej sytuacji wiele zrobić. Później szwedzki golkiper był bezbłędny.

Biało-niebiescy jeszcze przed przerwą wyrównali. Na listę strzelców wpisał się Hampus Olsson, który podczas gry w przewadze swojego zespołu przekierował do toruńskiej bramki strzał Antona Holma.

W trzeciej odsłonie oświęcimianie zagrali po profesorsku. Byli cierpliwi, konsekwentni i zdobyli dwie bramki. Najpierw, w 49. minucie, „power play” na gola zamienił Sam Marklund, który zmienił tor lotu krążka po uderzeniu Carla Ackereda. Z kolei w końcówce zwycięstwo przypieczętował Erik Ahopelto, umieszczając gumę w pustej bramce.

Unia w trzeciej tercji sprawiła nam spore trudności. Cały czas przebywali w tercji ofensywnej, a my nie mieliśmy praktycznie żadnych okazji strzeleckich. Oczywiście oświęcimianie są świetnym zespołem, grają w Hokejowej Lidze Mistrzów, mają dobre cztery piątki. Jak widzieliśmy, byli trochę lepsi – analizował Juha Nurminen,

Fiński szkoleniowiec żałował, że jego zespół nie wykorzystywał swoich szans w pierwszej i drugiej tercji.

Ale jeśli by tak zastanowić się nad tym, jak wyglądał ten mecz, to przeciwnicy strzelili dwa gole podczas gry w liczebnej przewadze, a jednego kierując krążek do pustej bramki. Mieliśmy więc dobrą szansę na to, aby tego wieczoru wygrać. W pierwszej i drugiej tercji stworzyliśmy sobie sytuacje strzeleckie. Niestety nie udało się ich zamienić na gole. Cóż, musimy się nauczyć wygrywać takie mecze, z silniejszym przeciwnikiem – zwrócił uwagę trener ekipy z grodu Kopernika.

Przekonywał też, że jego podopieczni zbyt często wędrowali z krążkiem do „rogów” lodowiska, zamiast szukać podań pomiędzy sobą.

Warto wspomnieć, że spotkania nie dokończył Anton Svensson, który prawdopodobnie nabawił się urazu kolana. Swój posterunek opuścił po golu zdobytym przez Marklunda. Zastąpił go Mateusz Studziński, który obronił później 11 uderzeń i nie dał się pokonać.

Ma problem z dolnymi partiami ciała. Myślę, że jutro będziemy wiedzieć więcej – zaznaczył Nurminen.

Torunianie kolejny mecz rozegrają już w czwartek o 18:30, mierząc się na wyjeździe z GKS-em Katowice.

Powiązane wiadomości

Liga Europy. Remis w Manchesterze na inaugurację nowego formatu rozgrywek

rmf24 .pl

Wisła Kraków wygrała Ligę Mistrzów w amp futbolu

rmf24 .pl

Nagroda pieniężna Swiss Darts Trophy 2024: Ile kosztuje Luke Littler i rywale walczący o pierwszy w historii turniej w Bazylei

dailymail .co.uk

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej