“Startuje 73. edycja narciarskiego Turnieju Czterech Skoczni. Rozpoczną ją sobotnie kwalifikacje w niemieckim Oberstdorfie. Niestety wśród faworytów tej prestiżowej imprezy trudno szukać Polaków. W obecnym sezonie Biało-Czerwoni spisują się bardzo przeciętnie.”, — informuje: www.rmf24.pl
-
Dzisiaj, 28 grudnia (08:35)Startuje 73. edycja narciarskiego Turnieju Czterech Skoczni. Rozpoczną ją sobotnie kwalifikacje w niemieckim Oberstdorfie. Niestety wśród faworytów tej prestiżowej imprezy trudno szukać Polaków. W obecnym sezonie Biało-Czerwoni spisują się bardzo przeciętnie.Polskę w Turnieju Czterech Skoczni będzie reprezentować pięciu zawodników: Dawid Kubacki, Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł oraz Piotr Żyła. Zabrakło Kamila Stocha, który woli trenować.
W obecnym Pucharze Świata najlepszy wynik Polaka to ósme miejsce Wolnego w Titisee-Neustadt. W klasyfikacji generalnej najwyższe, 18. miejsce, zajmuje Zniszczoł.
W gronie faworytów nie ma też broniącego trofeum Japończyka Ryoyu Kobayashiego, który również na razie nie błyszczał.
Największe szanse mają zwycięzca pięciu konkursów w obecnym sezonie PŚ Niemiec Pius Paschke oraz Austriacy – Daniel Tschofenig, Jan Hoerl i broniący Kryształowej Kuli Stefan Kraft.
Od lat TCS rozgrywany jest w specyficznej formule – w postaci systemu KO polegającego na tym, że na podstawie wyników kwalifikacji tworzonych jest 25 par (według klucza: 1. z 50., 2. z 49., itd.) pierwszej serii punktowanej, a do finału awansuje każdy zwycięzca pary oraz pięciu „szczęśliwych przegranych”, czyli zawodników z najwyższymi notami spośród pokonanych.Kolejne przystanki tradycyjnego turnieju to niemieckie Garmisch-Partenkirchen oraz Innsbruck i Bischofshofen w Austrii.
Początek kwalifikacji o 16:30.