“W tym sezonie na antenie TVP nie wyemitowano jak dotąd ani jednego meczu Ligi Mistrzów z udziałem polskiego piłkarza. Prawdopodobnie zmieni się to w środę, gdyż nadawca publiczny pokaże starcie Interu Mediolan i Arsenalu Londyn.”, — informuje: sportowefakty.wp.pl
- Start
- Liga Mistrzów
- W końcu! Polacy wracają do TVP
Wydaje się, że większe szanse na grę w tym spotkaniu ma Zieliński. 30-latek po trudnym początku sezonu otrzymuje coraz więcej szans od trenera. Pojawił się na boisku we wszystkich trzech dotychczasowych grach Interu w Lidze Mistrzów, a ostatni mecz Serie A z Venezią FC rozpoczął w podstawowym składzie. Kiwior z kolei nadal jest głównie rezerwowym Arsenalu, a swoje szanse dostaje przede wszystkim w krajowych pucharach.
Jeżeli jeden z nich zamelduje się na boisku, będzie to pierwszy mecz tej edycji Ligi Mistrzów transmitowany przez TVP, w którym wystąpi reprezentant Polski. W pierwszej serii gier nadawca publiczny pokazał spotkanie Club Brugge Michała Skórasia z Borussią Dortmund, a w drugiej kolejce starcie Aston Villi, której piłkarzem jest Matty Cash, z Bayernem Monachium. Wspomniani reprezentanci Polski nie pojawili się wtedy na murawie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hat-trick to jedno. To trafienie można oglądać bez końca!
W tym miejscu warto podkreślić, że Liga Mistrzów wróciła na antenę TVP po rocznej przerwie. Nadawca publiczny wykupił od Canal+ sublicencję na pokazywanie tych rozgrywek. Pozwala ona na transmitowanie jednego ze środowych spotkań rozpoczynających się o 21:00. Istnieje jednak jedno ważne „ale”.
TVP może pokazywać jedynie mecze drugiego wyboru. Największe hity Ligi Mistrzów z zasady transmituje wyłącznie Canal+. Z tego powodu w poprzedniej kolejce Ligi Mistrzów tylko widzowie tej stacji w środowy wieczór mogli zobaczyć mecz Barcelony z Bayernem Monachium, w którym bramkę zdobył Robert Lewandowski. Na TVP emitowano za to pojedynek RB Lipsk-Liverpool. W kadrze tych klubów nie ma żadnego Polaka.
Co ciekawe, TVP w 4. kolejce Ligi Mistrzów miała możliwość pokazania meczu z udziałem Lewandowskiego. Barcelona również w środę o 21:00 zmierzy się z Crveną Zvezdą Belgrad. Władze stacji uznały jednak, że ciekawszym wyborem dla kibiców będzie starcie Interu z Arsenalem.
Źródło artykułu: WP SportoweFakty