“Czy Barcelona ma problem? Katalończycy przegrali kolejny ligowy mecz – tym razem z Atletico Madryt. Prowadzili 1:0, ale w drugiej połowie rywale po dwóch kontratakach zdobyli dwa gole i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Zespół Hansiego Flicka stracił prowadzenie w tabeli La Liga, a słów krytyki wobec niemieckiego trenera nie unikają eksperci. Jednym z nich był Artur Wichniarek.”, — informuje: www.sport.pl
Wichniarek zabrał głos. Zarzuca Barcelonie Głos na antenie Kanału Sportowego zabrał były reprezentant Polski Artur Wichniarek, który zdiagnozował największy problem FC Barcelony.
– Simeone ze swoim zespołem potrafi cierpieć. Mam wrażenie, że Barcelona nie ma planu B i to jest problem Barcelony, bo niestety jeżeli meczu nie możesz wygrać to musisz go zremisować. Tak wysoką ustawioną obroną w 96. minucie meczu oni są skontrowani i przegrywają spotkanie. Nie raz musisz też uszanować remis, który może nie daje ci dużo, ale przynajmniej utrzymujesz dystans do Atletico Madryt – stwierdził.
Były napastnik Herthy Berlin i Lecha Poznań przyznał gorzko. – Patrząc na wiele meczów Barcelony u Hansiego Flicka tego planu B nie widzę.
Czytaj: Aż przykro na to patrzeć. Nigdy wcześniej tak nie mówili o Lewandowskim
W trakcie rozmowy pojawił się oczywiście wątek Roberta Lewandowskiego, który w trzecim meczu z rzędu nie zdobył gola. Wichniarek odniósł się do postaci kapitana polskiej kadry.
– Dzisiaj Robert jest krytykowany za sytuację w końcówce meczu, którą nie oszukujmy się – musi wykorzystać. On jej nie wykorzystał. Przez to Barcelona przegrywa i teraz będzie się mówiło bardziej, że Barcelona przegrywa, bo Lewy nie trafia niż Barcelona przegrywa, bo nie ma planu B i cały czas nawet w ostatniej minucie spotkania idzie na pełne ryzyko grania o trzy punkty. W La Lidze takich błędów zespoły nie wybaczają. Hansi Flick musi pomyśleć, jak sobie o tym poradzić – skwitował Wichniarek.
FC Barcelona po dotychczas rozegranych 19 spotkaniach zajmuje 2. miejsce w ligowej tabeli. Ma na koncie 38 punktów. To o trzy mniej niż liderujące Atletico Madryt, które do rozegrania ma o jeden mecz mniej i o punkt więcej od Realu Madryt, który ma dwa spotkania zagrane mniej od Barcelony.
Kolejne starcie Katalończyków rozegrane zostanie już w nowym roku. 4 stycznia 2025 roku zagra w 1/16 finału Pucharu Króla z Barbastro.