25 listopada, 2024
Wielki smutek na zakończenie historycznego tygodnia. "Czuję się jak gów**" thumbnail
Sport

Wielki smutek na zakończenie historycznego tygodnia. „Czuję się jak gów**”

– Jutro będę dumny z naszego sukcesu. Ale teraz czuję się jak gów** – powiedział Paul Haarhuis, kapitan reprezentacji Holandii, która w pierwszym w historii występie w finale Pucharu Davisa przegrała 0:2 z Włochami.”, — informuje: sportowefakty.wp.pl

  • Start
  • Tenis
  • Tallon Griekspoor
  • Wielki smutek na zakończenie historycznego tygodnia. „Czuję się jak gów**”
PAP/EPA / Jorge Zapata / Na zdjęciu: Reprezentacja Holandii odbierająca nagrodę za drugie miejsce w Pucharze Davisa 2024 PAP/EPA / Jorge Zapata / Na zdjęciu: Reprezentacja Holandii odbierająca nagrodę za drugie miejsce w Pucharze Davisa 2024

Zdjęcie autora artykułu

– Jutro będę dumny z naszego sukcesu. Ale teraz czuję się jak gów** – powiedział Paul Haarhuis, kapitan reprezentacji Holandii, która w pierwszym w historii występie w finale Pucharu Davisa przegrała 0:2 z Włochami.

Reprezentacja Holandii była rewelacją turnieju w Maladze. Po wyeliminowaniu Hiszpanii (2:1) i Niemiec (2:0) pierwszy raz w swojej historii dotarła do finału Pucharu Davisa. W meczu o tytuł przegrała jednak z Włochami (0:2).

Paul Haarhuis, kapitan Holendrów, nie ukrywał emocji po niedzielnej porażce. – Wierzyliśmy, że możemy wygrać. To, co osiągnęliśmy, jest historyczne, ale to było w piątek. Dziś jest to porażka. A ja od zawsze nienawidzę drugiego miejsca – wypalił, cytowany przez nos.nl.

– Oczywiście, jeśli spojrzeć na cały tydzień, był on dla nas fantastyczny. Gdyby ktoś rok temu powiedział mi, że zagramy w finale Pucharu Davisa, odpowiedziałbym: „Wow”. Jutro będę dumny z naszego sukcesu. Ale teraz czuję się jak gów** – dodał.

ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji

Po porażce Botika van de Zandschulpa z Matteo Berrettinim w pierwszej grze nadzieje Holendrów mógł przedłużyć Tallon Griekspoor, lecz 28-latek z Haarlemu przegrał 6:7(2), 2:6 z Jannikiem Sinnerem.

– Dałem z siebie wszystko. W pierwszym secie popełniłem cztery niewymuszone błędy, ale i tak przegrałem tę partię – mówił Griekspoor. – Nie bez powodu on jest numerem jeden na świecie. Niezwykle trudno go pokonać.

Z uznaniem o Sinnerze wypowiedział się również Haarhuis. – Powiedziałem mu, że mam dla niego holenderski paszport – zażartował. – On już mówi po niemiecku, więc nauka niderlandzkiego prawdopodobnie będzie dla niego bułką z masłem.

Mimo porażki w finale, Griekspoor podkreślił, że będzie to dla niego pamiętny tydzień. – Jestem dumny z zespołu i z siebie, bo ostatni czas nie był dla mnie łatwy. To tydzień, którego szybko nie zapomnę.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty source

Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki

Trwa ładowanie...

zgłoś błąd Zgłoś błąd w treści

Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką

Powiązane wiadomości

Koszykarze wygrywają z Estonią

rmf24 .pl

Miarka się przebrała. Media: Jest skarga Cracovii po meczu z Legią

sport. pl

PlusLiga 2024/2025: Terminarz. Kiedy mecze?

polsat news

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej