“– W Napoli troszkę inaczej to wszystko działa. To inny region Włoch, trochę mniej jest to poukładane niż w Lombardii – powiedział Piotr Zieliński o różnicach między jego byłym a obecnym klubem. W wywiadzie dla Kanału Sportowego pomocnik Interu Mediolan przedstawił, jak wygląda jego życie po transferze. A także zdradził, które wielkie kluby były nim zainteresowane.”, — informuje: www.sport.pl
Piotr Zieliński wskazał różnice między Interem Mediolan a Napoli. „Pierwsze dni były trudne” Jako że pomocnik od 13 lat gra na Półwyspie Apenińskim, to niespecjalnie był zaskoczony tym, co spotkało go w Mediolanie. Choć były wyjątki. – Wszystko tutaj jest zorganizowane na tip-top. Widać, że to bardzo duży klub, niczego nie brakuje. Jedynie pierwsze 3-4 dni były trudne. Okres przygotowawczy był jednym z najcięższych, jaki miałem, od kiedy jestem we Włoszech. Dbanie o piłkarza jest na najwyższym poziomie, on musi mieć wszystko poukładane i ma myśleć tylko o graniu. W klubie zajmuje się tym wiele osób – wyjawił w rozmowie z Kanałem Sportowym.
Różnice między północą a południem Włoch są widocznie, lecz poprzedni zespół Polak wspomina bardzo pozytywnie. – W Napoli troszkę inaczej to wszystko działa. To inny region Włoch, trochę mniej jest to poukładane niż w Lombardii. Ale nie mogę powiedzieć złego słowa na klub, przez osiem lat niczego mi nie brakowało i nie było żadnych problemów. Dobrze się tam funkcjonowało – wyznał.
Piotr Zieliński już się z tym nie kryje. Ujawnił listę gigantów skłonnych go pozyskać Przez lata gry w Neapolu reprezentant Polski otrzymał wiele ofert od innych klubów. I to tych z najwyższej półki. – Liverpool, Arsenal, Atletico Madryt, Juventus… Zapytania od Barcelony, można powiedzieć, że konkretne – zdradził.
Mimo to niespieszno mu było do zmiany otoczenia. – Dobrze czułem się w Napoli, więc trudno było mi wyrwać się np. do Anglii. Hiszpania to kierunek, nad którym mocno bym się zastanawiał. Ale dobrze czuję się we Włoszech i na pierwszym miejscu było to, by tam kontynuować karierę. Koniec końców udało się zmienić zespół, ale Napoli to też wielki klub i gdybym przedłużył tam kontrakt, to też bym był szczęśliwy, że mogę dalej tam występować – przyznał.
W niedzielę 10 listopada Piotr Zieliński zagrał przeciwko byłemu klubowi. Na boisku pojawił się w 82. minucie, ale nie zdołał doprowadzić do zmiany wyniku i skończyło się 1:1. Dla reprezentanta Polski był to ósmy mecz w barwach Interu Mediolan (na razie dwa gole i zero asyst).