“Piotr Żyła wciąż musi czekać na pierwszy start w tym sezonie zimowym. Mistrza świata z Planicy zabrakło w Lillehammer i nie będzie go także w Ruce. Po letnich perypetiach zdrowotnych nie dostał się do składu Thomasa Thurnbichlera. Dziennikarz TVP Sport zapytał go nawet o możliwość startów w Pucharze Kontynentalnym. Takiej reakcji się nie spodziewał. – A co bym miał robić? Siedzieć w domu i piwo pić? – wypalił skoczek.”, — informuje: www.sport.pl
Żyła dostał pytanie o Puchar Kontynentalny. Rozbrajająca reakcja. „Ile można?” W środę Żyła uda się wraz z Maciejem Kotem, Kacprem Juroszkiem i kadrą B na zgrupowanie do austriackiego Eisenerz, gdzie będzie spokojnie trenował. A kiedy będą go mogli zobaczyć kibice? – Pierwszy start będę miał w Wiśle. Chcę się tam dobrze pokazać i potem jechać tak całą zimę, złapać jakiś rytm, bo na razie nie miałem okazji startować w żadnych zawodach – wyznał skoczek.
Konkursy w Wiśle odbywać się będą od 6 do 8 grudnia. Polacy będą mogli w nich skorzystać z tzw. kwoty krajowej, czyli wystawić do zawodów czterech dodatkowych skoczków. Nie jest jednak powiedziane, że w ich trakcie Żyle uda się przebić do „pierwszego składu”. Dlatego też dostał pytanie, czy gdyby trenerzy złożyli mu propozycję startu w Pucharze Kontynentalnym (poziom niżej niż Puchar Świata), to by z niej skorzystał. – A co bym miał robić? Siedzieć w domu i piwo pić? Ile można? – zażartował Żyła i zaczął się śmiać.
Jasna deklaracja Żyły. „Brakuje mi tego” Później już całkiem poważnie przyznał, że brakuje mu rywalizacji. Jedynym jego letnim startem były październikowe mistrzostwa Polski, w których zajął szóste miejsce. – Chciałbym postartować. Wiadomo, że miejsc w Pucharze Świata nie ma za dużo, a mi się chce startować. Miałem trochę przerwy i brakuje mi tego. Mam głód startów. To jest coś takiego, co mnie kręci. Dla mnie zawody to zawody. Gdziekolwiek bym miał startować, tam bym próbował swoich sił i dawał z siebie tyle, ile jestem w stanie – tłumaczył.
Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się od 29 listopada do 1 grudnia w Ruce. Z kolei Puchar Kontynentalny po raz pierwszy w tym sezonie ruszy 7 grudnia w chińskim Zhangjiakou.