“Od kilku tygodni media na całym świecie żyją sprawą Igi Świątek i pozytywnego wyniku testu antydopingowego. W organizmie Polki wykryto trimetazydynę. Teraz tę sprawę przypomniał jeden z dzienników na kilka dni przed rozpoczęciem wielkoszlemowego Australian Open. „Po sprawach z udziałem Jannika Sinnera i Igi Świątek doping staje się głównym tematem w tenisie” – czytamy w artykule dziennika „The Independent”.”, — informuje: www.sport.pl
Od tamtego czasu na Świątek spadła spora krytyka, m.in. ze strony Simony Halep czy Nicka Kyrgiosa. – Nie mam nic do Igi. Po prostu uważam, że wszyscy powinni mieć równe szanse i to mnie wkurza. Im wydaje się, że mają przewagę, bo są po prostu bogami, a potem biorą te wszystkie inne leki poprawiające wydajność. Kiedy już zostaniesz złapany, nie możesz zachowywać się jak ofiara – mówił Kyrgios.
„Jak to możliwe, że w identycznych przypadkach, mających miejsce mniej więcej w tym samym czasie, ITIA ma zupełnie inne podejście do mojego” – zareagowała Halep. O sprawie z dopingiem Świątek media, przynajmniej na razie, nie zapominają i regularnie go przypominają, choćby przy okazji zbliżającego się Australian Open.
Przypomnieli sprawę Świątek z dopingiem. „Temat, który położył cień” Dziennik „The Independent” napisał artykuł o Świątek przed startem Australian Open. Już w tytule pada stwierdzenie, że „po sprawach z udziałem Sinnera i Świątek doping staje się głównym tematem”. Howard Fendrich, a więc autor tekstu zwraca uwagę na to, że Novak Djoković, Simona Halep czy Nick Kyrgios podnosili temat, czy Sinner i Świątek byli traktowani tak samo, jak inni zawodnicy w bardzo podobnych okolicznościach.
„The Independent” pisze, że Świątek uzyskała pozytywny wynik testu antydopingowego i zaakceptowała karę miesięcznego zawieszenia. „Świątek opuściła trzy turnieje, choć prawdziwy powód nie został wówczas ujawniony i zakończyła odbywanie kary pod koniec sezonu” – czytamy w artykule. „Doping to temat, który położył cień na tenisie w 2024 r. i z pewnością będzie tematem rozmów, gdy rozpocznie się Australian Open i cały sezon 2025” – dodaje Fendrich.
Zobacz też: Wybrali faworytkę Australian Open. Nie Świątek, nie Sabalenka
– Oczywiście pojawią się negatywne komentarze. Nie da się tego uniknąć. Cały ten proces był czasami dość abstrakcyjny i trudny do zrozumienia – mówiła Świątek w momencie, gdy ogłosiła wieść o pozytywnym wyniku testu.
Świątek rozpocznie wielkoszlemowy Australian Open od starcia z Czeszką Kateriną Siniakovą (46. WTA). Relacje tekstowe na żywo z meczw Świątek w Sport.pl, a także w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.