“Iga Świątek boleśnie przegrała w półfinale Australian Open z Madison Keys. Serwis crosscourtview.com otwarcie przyznał, że w jej grze widać „pewną stagnację” i wskazał, co na pewno Polka musi zmienić w swojej grze. Ta jedna statystyka brutalnie pokazuje, że jest coś nie tak.”, — informuje: www.sport.pl
Tak ocenili Igę Świątek po Australian Open Skoro opadły emocje po pierwszym wielkoszlemowym turnieju w tym roku, nadszedł czas na podsumowania. Dziennikarze „The Athletic” stwierdzili, że Polka „pokazała światu swoje umiejętności na kortach twardych”. „Jak dotąd nie była po prostu elitarna na tej nawierzchni” – czytamy.
Z kolei kapitan reprezentacji Polski – Dawid Celt w programie „Misja Sport” na kanale YouTube „Przegldu Sportowego” stwierdził, że grała pewnie, bardzo dobrze i solidnie. – Zrobiła to w wielkim stylu. W zasadzie w każdym meczu była różnica klas na jej korzyść. Pokazała, że jest głodna rywalizacji, że jest dobrze przygotowana fizycznie. Znowu jest agresywna, szybka na nogach. Wyrównała osiągnięcie z 2022 roku, ale na pewno jest też niedosyt – dodał.
Mocne słowa w kierunku Świątek. „Widać stagnację” Z innej perspektywy ocenili Igę Świątek dziennikarze crosscourtview.com, którzy zaczęli od tego, że Polka pokonała złe wspomnienia, kiedy wcześnie odpadała z poprzednich edycji. „23-latka zdemolowała kort, zanim niepowstrzymana siła Keys zatrzymała ją w półfinale” – czytamy.
Przypomniano, że po Roland Garros Iga Świątek „nie poradziła sobie” na Wimbledonie i US Open, a następnie odpadła w fazie grupowej WTA Finals. „Dobrze prezentowała się w United Cup, ale potem ponownie przegrała z Coco Gauff, którą dotychczas pokonywała dla zabawy” – napisano.
„Poza Paryżem wydaje się, że w grze Świątek widać pewną stagnację. Czy Wim Fissette może dodać jej świeżości? Chociaż można argumentować za większą różnorodnością, ale serwis Polki po prostu musi się poprawić. Jak do tej pory w 2025 roku Świątek zaliczyła tylko 20 asów w 11 meczach, popełniając przy tym 30 podwójnych błędów” – zakończono.
Zobacz też: Tak kibice zareagowali na decyzję Świątek. Powtarzają jedno
Miejmy nadzieję, że Iga Światek pokaże w tym sezonie niedowiarkom, że jest triumfować także poza Paryżem, co udowodniła w US Open 2022. Teraz druga rakieta świata zrobiła sobie przerwę i najprawdopodobniej zobaczymy ją dopiero podczas turnieju WTA w Dosze (9-15 lutego).