30 listopada, 2024
Było już 3:6, 1:5! Wielki powrót Katarzyny Kawy. Znowu to zrobiła thumbnail
Tenis

Było już 3:6, 1:5! Wielki powrót Katarzyny Kawy. Znowu to zrobiła

Katarzyna Kawa awansowa do półfinału Challengera w Buenos Aires, chociaż była już o jednego gema od bolesnej porażki. Polka w meczu z Darją Semenistają dwukrotnie zaliczyła niebywałe powrotu do spotkania i odrobiła ogromne straty do przeciwniczki. Dzięki temu po dwuipółgodzinnym boju zameldowała się w kolejnej rundzie.”, — informuje: www.sport.pl

Katarzyna Kawa (296. WTA) 26 listopada rozpoczęła rywalizację na Challengerze w argentyńskim Buenos Aires. Polka w dwóch pierwszych meczach zaliczyła dwa triumfy w stosunku 2:1. Najpierw okazała się lepsza od Varvary Lepchenko (143. WTA), a następnie od Panny Udvardy (159. WTA). W trzecim spotkaniu czekała na nią najwyżej notowana Darja Semenistaja (121. WTA).

Zobacz wideo Złota Piłka dla Lewandowskiego czy Yamala? Żelazny: On nie ma szans

Co za powrót! Katarzyna Kawa błysnęła w Buenos Aires i awansowała do półfinału  Faworytką rywalizacji była zawodniczka z Łotwy, która już na początku turnieju wyeliminowała Maję Chwalińską (161. WTA), a później pokonała Emilianę Arango (181. WTA) w trzysetowym boju. 22-latka mogła więc wyeliminować z rywalizacji kolejną Polkę.

Początek pierwszego seta jednak na to nie wskazywał, bo Kawa wyszła na prowadzenie 2:0 po przełamaniu, a później prowadziła też 3:1. Polka wpadła jednak w spory kryzys i już do samego końca partii nie była nawet w stanie utrzymać swojego serwisu. Przegrała pięć kolejnych gemów, by w secie uznać wyższość rywalki. 

Po 3:6 w pierwszej partii, w drugiej Kawa zaczęła fatalnie. Przegrała cztery pierwsze gemy, chociaż w drugim aż trzykrotnie broniła break-pointa. Polkę stać było na przełamanie przeciwniczki na 1:4, ale chwilę później przy swoim serwisie roztrwoniła przewagę 40:15 i nie utrzymała podania. 

Od stanu 1:5 Kawa zaczęła jednak sensacyjnie podnosić się i wygrała aż pięć kolejnych gemów do stanu 6:5, w tym czasie przełamując rywalkę aż trzy razy. Polka serwowała więc na seta i tę sytuację wykorzystała. Potrzebowała dwóch piłek setowych, ale finalnie udało jej się zamknąć partię wynikiem 7:5. 

Trzecią partię lepiej zaczęła jednak Semenistaja, która wygrała pierwsze trzy gemy i była znacznie bliżej triumfu w całym spotkaniu. Przy kolejnym serwisie Kawa wyszła na prowadzenie, ale go nie utrzymała i przegrywała już 0:4. Następnie Polka znów weszła w tryb znany z drugiego seta i wygrała cztery kolejne gemy, doprowadzając do remisu 4:4. Na tym jednak nie poprzestała i po grze na przewagi przełamała przeciwniczkę na 5:4 i tym razem serwowała na zwycięstwo w meczu. W kluczowym momencie nawet nie straciła punktu i wygrała seta 6:4, a cały mecz 2:1 w 2,5 godziny. 

W półfinale turnieju w Buenos Aires Kawa zagra ze zwyciężczynią spotkania Maria Lourdes Carle (92. WTA) – Julia Riera (112. WTA). Mecz pomiędzy Argentynkami miał rozpocząć się tuż po meczu Polki z Łotyszką. 

Katarzyna Kawa – Darja Semenistaja 3:6, 7:5, 6:4

Powiązane wiadomości

Smokowski reaguje na to, co spotkało Świątek. „Taki sam żart jak kara dla Sinnera”

sport. pl

Magdalena Fręch zostawiła Polskę. Wybrała sobie inny kraj do życia

sport. pl

Yastremska nadal będzie grać w turnieju WTA w 2024 roku. Wiadomo gdzie i kiedy

sport ua

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej