“– Szczerze mówiąc, nie byłam pewna, czy w ogóle będę mogła grać, ale chciałam spróbować. Niestety w trakcie meczu sytuacja stopniowo się pogarszała – napisała w mediach społecznościowych Japonka Naomi Osaka, po tym jak musiała poddać hitowy mecz z Coco Gauff.”, — informuje: www.sport.pl
Naomi Osaka zabrała głos po meczu z Coco Gauff – Naprawdę znakomity mecz rozgrywały Coco Gauff i Naomi Osaka, które wygrały po jednym secie i o awans do ćwierćfinału WTA 1000 w Pekinie miały powalczyć w trzeciej partii. Niestety do tego nie doszło, bo Japonka z powodu urazu musiała wycofać się ze spotkania. Gdy usłyszała to Gauff, to zdecydowała się na piękny gest wobec przeciwniczki – pisał Kacper Ciuksza ze Sport.pl.
– Bardzo mi przykro. Wszystko okej? – zapytała Gauff. Następnie szósta zawodniczka świata odprowadziła przeciwniczkę do jej boksu, złapała za jedną z jej toreb i zaniosła aż pod wejście do tunelu. W związku z tym, ze Osakę bolały plecy, to ta pomoc była jej naprawdę potrzebna. Po drodze obie zawodniczki porozmawiały, a gest Gauff docenili kibice i bili tenisistkom brawo – dodawał dziennikarz.
Na razie nie wiadomo, jak poważny jest uraz Naomi Osaki, która planowała zagrać na turnieju WTA 500 w Tokio. Póki co Japonka zwróciła się po tym meczu do kibicw.
– Cześć wszystkim, chciałam tylko powiedzieć, że jestem niezwykle wdzięczna i szczęśliwa, że grałam w Pekinie. Biorąc to pod uwagę, czuję, że jestem winna wyjaśnienia historii z dzisiejszego dnia. Bolałby mnie plecy na ostatnim treningu i szczerze mówiąc, nie byłam pewna, czy w ogóle będę mogła grać, ale chciałam spróbować. Niestety w trakcie meczu sytuacja stopniowo się pogarszała – przyznała Osaka w mediach społecznościowych.
Coco Gauff w ćwierćfinale w Pekinie zmierzy się z rewelacją turnieju, ukraińską kwalifikantką Julią Starodubcewą (115. WTA), która niespodziewanie pokonała 7:5, 6:0 Rosjankę Annę Kalinskaję (14. WTA).