“Iga Świątek nie pojawiła się na korcie już przez trzy tygodnie. Wówczas w ćwierćfinale US Open przegrała z Jessicą Pegulą. Od tego czasu nie wzięła udziału w turniejach rozgrywanych w Chinach i Korei Południowej. Okazuje się, że Polka zdecydowała się odpuścić kolejną azjatycką imprezę. Jej nazwisko nie figuruje na liście zawodniczek zgłoszonych do turnieju w Tokio.”, — informuje: www.sport.pl
Świątek nie zagra. Kolejny turniej odpuszczony Morderczy sezon 2024 w światowym tenisie powoli będzie zmierzać do końca. Zawodnikom i zawodniczkom zostało tylko kilka turniejów aż do wielkiego finału sezonu podczas WTA i ATP Finals. Sezon z pewnością też daje się też we znaki Idze Świątek, która w tym roku do imponującej listy sukcesów dopisała m.in. medal olimpijski i triumf w wielkoszlemowym Roland Garros.
Polka, która nie pojawiła się na korcie od przegranego ćwierćfinału US Open, zdecydowała się wycofać z turniejów w Seulu i Pekinie. Były to turnieje rangi WTA 500 i WTA 1000. Wygląda na to, że najwcześniej zmagania Świątek śledzić będziemy od 7 października, kiedy wystartuje tysięcznik w Wuhan.
Wiemy już, że liderka światowego rankingu nie zagra w kolejnej imprezie. Chodzi o turniej WTA 500 w Tokio. Upubliczniona została lista zawodniczek zgłoszonych do zmagań i w tym gronie nie figuruje nazwisko Świątek. To turniej, w którym nie zabraknie uznanych zawodniczek.
Wśród faworytek upatrywać można wspominaną wyżej Pegulę, czyli finalistkę ostatniego US Open. Pojawią się także triumfatorka Wimbledonu 2024 – Barbora Krejcikova i mistrzyni olimpijska z Paryża – Qinwen Zheng. Zagrają także Donna Vekić, Danielle Collins, Naomi Osaka i Mirra Andriejewa – każda z nich jest znaną postacią światowego tenisa. W gronie zawodniczek nie ma z kolei wielkiej rywalki Świątek – Aryny Sabalenki, która goni ją w rankingu WTA.
W 2023 roku Świątek brała udział w turnieju WTA 500 w Tokio. Dotarła do ćwierćfinału, a w nim lepsza okazała się późniejsza triumfatorka zmagań Weronika Kudiermietowa.