“W Belgradzie trwa tenisowy turniej z cyklu ATP 250. We wtorek 5 listopada na korcie centralnym doszło do włosko-rosyjskiego starcia. Fabio Fognini musiał uznać wyższość Romana Safiullina. Media społecznościowe obiegła sytuacja, w której Włoch został przywołany do porządku przez sędziującą to spotkanie słynną Marijanę Veljović. Według niego doszło do nieporozumienia.”, — informuje: www.sport.pl
Fognini pokłócił się z Veljović. Poszło o nieporozumienie Fognini przegrał w nieco ponad godzinę, a w drugim secie – jak piszą włoskie media – „stracił nie tylko swoją grę, ale także głowę”. Chodzi o zachowanie, za które został ukarany przez sędziującą mecz Marijanę Veljović. Doświadczony tenisista kilkukrotnie nazwał siebie… no właśnie. – Zrozumiałaś dupku, ja powiedziałem głupku, to dwa zupełnie różne słowa – żalił się Fognini.
To właśnie za takie zachowanie 37-latek został przywołany przez Veljović. Ta zarzuciła mu, że używał niestosownego języka. Fognini przekonywał, że dwukrotnie krzyczał do siebie „tonto”, czyli „głupi”, a nie „stronzo”. Wyraźnie poddenerwowany podszedł do Veljović, ale nie udało mu się jej przekonać i otrzymał ostrzeżenie.
Fognini rozłożył tylko bezradnie ręce i wrócił do gry. Nie zdołał odwrócić losów spotkania, które ostatecznie zakończyło się jego porażką. Przed Rosjaninem Safiullinem pojedynek z Argentyńczykiem Francisco Cerundolo.
Marijana Veljović w przeszłości dała się poznać jako sędzia, która jest jedną z najlepszych na świecie. Była rozjemczynią finałów US Open czy Rolanda Garrosa. Nie unikała wchodzenia w polemikę z najsłynniejszymi tenisistami świata – na czele z Rogerem Federerem, Rafaelem Nadalem czy Jannikiem Sinnerem.