“W czwartkowy wieczór wielu polskich kibiców trzymało kciuki za Coco Gauff. Niestety Amerykanka przegrała 5:7, 4:6 z Barborą Krejcikovą, co wyeliminowało z dalszej rywalizacji Igę Świątek. Tym samym podczas tegorocznego WTA Finals Polka zainkasowała ledwie 400 punktów. Obecnie jej strata do Aryny Sabalenki w rankingu WTA wynosi nieco ponad 1000 „oczek”. Jednak w przypadku sukcesu Białorusinki ta różnica może się prawie podwoić. Tak wygląda ranking WTA Live.”, — informuje: www.sport.pl
Spora strata Świątek do Sabalenki w rankingu WTA. A może być jeszcze gorzej Świątek pokonała na inaugurację WTA Finals Barborę Krejcikovą 4:6, 7:5, 6:2. Później jednak poniosła porażkę z Coco Gauff – 3:6, 4:6. Z kolei Czeszka pokonała Jessicę Pegulę 6:3, 6:3. Następnie Amerykanka wycofała się z rywalizacji i zgodnie z przepisami WTA stało się jasne, że do awansu Świątek potrzeba porażki Krejcikovej z Gauff. Ta nie nadeszła, więc Polka pożegnała się z imprezą.
Mimo wszystko Świątek dopisała do konta 400 punktów. Rok zakończy jednak na drugim miejscu w rankingu WTA z dorobkiem 8370 „oczek”. Liderką pozostanie Aryna Sabalenka. Obecnie strata Świątek do Białorusinki wynosi 1046 punktów. Jednak w najbliższych dniach może znacznie wzrosnąć. Wciąż w grze o trofeum w Rijadzie jest Sabalenka. Awansowała już do półfinału. Jeśli uda jej się wygrać całą imprezę, wówczas powiększy przewagę do niespełna dwóch tysięcy „oczek”, a konkretnie 1946 punktów.
Do sporych zmian może dojść za plecami tej dwójki. Gauff pozostaje na trzeciej lokacie, ale nie może być pewna utrzymania pozycji. Jeśli nie uda jej się wygrać w półfinale, a tytuł zgarnie Qinwen Zheng, to właśnie Chinka awansuje na trzecie miejsce. Obecnie jest szósta. Awans zaliczyła już także czwarta z półfinalistek, Krejcikova. Plasuje się na 10. pozycji, a w przypadku triumfu w turnieju może przesunąć się na 8. lokatę.
Ranking WTA Live (stan na 07.11.2024):
Teraz pozostaje nam jedynie czekać na rozstrzygnięcia WTA Finals. W półfinale Sabalenka zagra z Gauff, a Zheng z Krekcikovą.