“Andy Roddick wziął w obronę Igę Świątek po tym, jak Polka ujawniła, że uzyskała pozytywny wynik testu antydopingowego na obecność trimetazydyny. Świątek wówczas zażyła zanieczyszczoną melatoninę. Przez to Igę mocno krytykował Nick Kyrgios. Teraz Roddick postanowił wyjaśnić Kyrgiosa. – W tej chwili to tenisowy influencer. Nick insynuował, że może brałem leki zwiększające wydajność przez całą karierę – powiedział Roddick w podcaście „Served”.”, — informuje: www.sport.pl
Krytyka Kyrgiosa w stronę Sinnera wywołała nawet reakcję kibicw, którzy wystosowali pismo do ATP, wzywając organizację do zajęcia stanowiska ws. wypowiedzi i wpisów Australijczyka. „Prosimy o zajęcie formalnego i znaczącego stanowiska w sprawie trwających ataków, oszczerstw i mowy nienawiści wyrażanej przez Nicka Kyrgiosa wobec niektórych jego kolegów. Jesteśmy oburzeni i zaniepokojeni niegodziwymi wypowiedziami, mając w pamięci akty przemocy” – czytamy w piśmie.
Ostatnio Kyrgios przekroczył kolejną granicę, gdy zaczął komentować zdjęcie 16-letniego Cruza Hewitta (syna legendarnego tenisisty Lleytona) z Sinnerem. „Kocham cię Cruz, ale to jest dzikie”, „myślałem, że jesteśmy kumplami” – pisał Kyrgios w komentarzach, dodając emotikony strzykawek. „To już przesada i najwyższy czas, aby świat tenisa potępił tę kampanię nękania” – pisał francuski dziennikarz Bastien Fachan.
Roddick nie miał hamulców ws. Kyrgiosa. „To tenisowy influencer” Bardzo krytycznie wobec Kyrgiosa wypowiedział się Andy Roddick w swoim podcaście „Served”. – Przez to, że zdecydowałem się zrozumieć, wyjaśnić kontekst sprawy Świątek i próbując przedstawić pewne niuanse, że być może protokoły antydopingowe są zbyt surowe, kilka tygodni Nick insynuował, że może brałem leki zwiększające wydajność przez całą karierę. Argumentuje, że jeśli wynik testu jest pozytywny, powinieneś zostać zbanowany na zawsze. Ale wydaje się, że jeśli nigdy nie uzyskałeś pozytywnego wyniku testu, to również powinieneś zostać zbanowany – powiedział.
Roddick nie zostawił suchej nitki na Kyrgiosie. – To coś, co bardzo mi przeszkadza. Nick chce polubień i chce interakcji. W tej chwili to tenisowy influencer. Oczywiście czuje się fajnie, żyje dla liczb. To, co powiem, nie jest hiperbolą: jest jednym z najbardziej utalentowanych tenisistów, jakich kiedykolwiek widziałem. Jego magia jest na równi z Wielką Trójką. Część Kyrgiosa, która jest dla mnie konfliktowa, to hipokryzja, z jaką wybiera, kiedy oceniać ludzi – dodał były tenisista.
Zobacz też: Jest, jest, jest! Kapitalne wieści z Australian Open! Sukces Majchrzaka
Później Roddick nawiązał do komentarzy Kyrgiosa pod postem 16-letniego Cruza Hewitta, przypominając jego historię z napaścią na tle seksualnym.
– Kyrgios był najgłośniejszym krytykiem Sinnera. Kyrgios mówi, ze Sinner jest dopingowiczem, a potem wysyła igły w komentarzach 16-latkowi, idealnie. Na swoją obronę ma to, że to był żart, ale brak wrażliwości, który pokazujesz, to absurd. A jesteś kimś, kto przyznał się do napaści seksualnej na swoją dziewczynę i tu chciałeś, by ludzie zrozumieli Twój kontekst, gdy mówiłeś, że byłeś w złym miejscu, byłeś na***ny. Zgadza się, na zawsze pozostaniesz facetem, który przyznał się do napaści na kobietę – kontynuuje Roddick.
– Chcemy teraz nadać kontekst twoim działaniom czy nie? Zawsze mówiłeś, że cierpiałeś z powodu prześladowców, a teraz co sam robisz? Oskarżasz mnie o doping. To czysta hipokryzja. Nigdy nie przekroczyłbym granicy, którą Ty przekroczyłeś, ale zawsze chciałeś, by ludzie zrozumieli czas i miejsce w Twoim życiu, w którym to się wydarzyło. To nie czyni tego akceptowalnym, ale starałeś się pokazać, że to nie Ty, że nie jesteś sprawcą – podsumował Roddick.
„Stary dobry Roddick nie ugryzł się w język. Mamy walkę w świecie tenisa. I wykracza ona poza to, co dzieje się na korcie” – napisał serwis puntodebreak.com. „Roddick ma coś do powiedzenia na temat Federera?” – zapytał krótko Kyrgios na portalu X w odpowiedzi na słowa Roddicka.