28 listopada, 2024
Legenda wyłożyła kawę na ławę. Cała prawda o Świątek i Sabalence thumbnail
Tenis

Legenda wyłożyła kawę na ławę. Cała prawda o Świątek i Sabalence

Jaka jest rzeczywistość kobiecego tenisa w erze Igi Świątek i Aryna Sabalenka? Swoim spojrzeniem podzieliła się była liderka światowego rankingu Dinara Safina. – Za moich czasów były bardziej stabilne zawodniczki – powiedziała na początku w rozmowie z rosyjskim portalem Championat.”, — informuje: www.sport.pl

Jaka jest rzeczywisto kobiecego tenisa w erze Igi witek i Aryna Sabalenka? Swoim spojrzeniem podzielia si bya liderka wiatowego rankingu Dinara Safina. – Za moich czasw byy bardziej stabilne zawodniczki – powiedziaa na pocztku w rozmowie z rosyjskim portalem Championat.

Od 2022 roku Iga Świątek (2. WTA) i Aryna Sabalenka (1. WTA) wygrały siedem z dwunastu turniejów wielkoszlemowych. Rywalizacja Polki z Białorusinką napędza kobiecy tenis szczególnie od 2023 roku, gdy toczyły walkę o pierwsze miejsce w rankingu WTA na. Wtedy górą była Świątek, ale za to w obecnym sezonie Białorusinka postawiła na swoim i 2025 rok rozpocznie jako światowa jedynka. 

Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. „Jestem bardzo podekscytowana”

Dinara Safina nie widzi stabilizacji w kobiecym tenisie Świątek i Sabalenka w 2024 roku rozegrały też jeden z najlepszych meczów w kobiecym tenisie. Chodzi o ich starcie w finale turnieju WTA 1000 w Madrycie, który po niesamowitym boju Polka wygrała 7:5, 4:6, 7:6(7). Jednak czy ich rywalizacja nieco zakłamuje rzeczywistość w tourze kobiet? Na to mogą wskazywać słowa byłej rosyjskiej tenisistki Dinary Safiny.

– Za moich czasów były bardziej stabilne zawodniczki. Były Serena i Venus Williams, Lindsay Davenport, Amelie Mauresmo, Justine Henin, Maria Szarapowa, Kim Clijsters i tak dalej. Wszystkie były stabilne przez cały rok, rzadko przydarzały im się łatwe porażki. Pierwsza dziesiątka była bardzo ciasna, nie można było ruszyć tych dziewczyn. A teraz ktoś może zawalić trzy lub cztery turnieje, a potem wrócić do pierwszej dziesiątki – analizowała trzykrotna finalistka turniejów wielkoszlemowych w singlu i mistrzyni US Open w deblu w rozmowie z portalem Championat.

– Obecnie są Coco Gauff, Jessica Pegula, ale wszystkie są niestabilne. Tylko Sabalenka i Świątek grały cały sezon prawie bez żadnych załamań – tak Safina podsumowała obecną kondycję kobiecego tenisa.

W tej samej rozmowie Rosjanka przewidywała, kto wygra przyszłoroczne turnieje wielkoszlemowe. – Australia: Sinner i Sabalenka. Roland Garros: Zverev i niech będzie Muchova. Wydaje mi się, że Świątek w przyszłym roku na mączce nie zdobędzie tytułu – oceniła. Jej zdaniem Polka w przyszłym roku nie wygra żadnego z czterech najważniejszych turniejów.

A kiedy Iga Świątek wróci do gry? Polka jeszcze chwilę odpocznie, a w dniach 19-22 grudnia wystąpi w pokazowym turnieju World Tennis League w Abu Zabi. Tydzień później przeniesie się do Australii, gdzie będzie rozgrywany turniej United Cup.

Powiązane wiadomości

Nagle wybuchła burza wokół Paolini. Co za upokorzenie. „Wstyd”

sport. pl

Wyliczyli. Świątek dopiero trzecia w tym rankingu. Sensacyjna liderka

sport. pl

Gruchnęły kapitalne wieści o Świątek! Wystąpi w Polsce? Pierwszy krok zrobiony

polsatsport pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej