„Francuz otwarcie mówił o swoich celach„, informuje: sport.ua
„Teraz nie mam żadnego konkretnego celu. Głównym zadaniem jest cieszyć się tenisem i zadowolić fanów. Spróbuj wygrać jak najwięcej meczów i ponownie rzucić wyzwanie najlepszym.
Staram się pozostać konkurencyjny i robię, co w mojej mocy, aby to robić. Ale rozumiem, że jeśli zdarzy się choćby najmniejsza poważna kontuzja, wszystko się na tym skończy. Jednak jest wielu sportowców po czterdziestce, którzy nadal osiągają wysokie wyniki. Czy będę mógł wrócić, jeśli tak się stanie?
Trudno powiedzieć, dokąd odejdę od tenisa. Oczywiście jako pierwsze przychodzą mi na myśl Roland Garros i Masters w Paryżu. Paryż, bo to koniec sezonu i Roland Garros, bo to wyjątkowy turniej. Chcę, żeby to był jeden z nich. „Kocham tenis i rywalizację, ale to nie jest cel sam w sobie” – powiedział Monfils.
Wcześniej Monfils przyznał, że będzie grał razem ze Switoliną w tej samej parze.