27 listopada, 2024
Nawet Hiszpanie są zniesmaczeni ws. Nadala. "To była tandeta" thumbnail
Tenis

Nawet Hiszpanie są zniesmaczeni ws. Nadala. „To była tandeta”

Hiszpanie są zniesmaczeni tym, jak wyglądało pożegnanie Rafaela Nadala z tenisem podczas finałów Pucharu Davisa. – To była tandeta – mówi wprost trener Nadala Carlos Moya. W Maladze brakowało Rogera Federera czy Novaka Djokovicia, a kibice domagają się powtórzenia wydarzenia.”, — informuje: www.sport.pl

Hiszpanie s zniesmaczeni tym, jak wygldao poegnanie Rafaela Nadala z tenisem podczas finaw Pucharu Davisa. – To bya tandeta – mwi wprost trener Nadala Carlos Moya. W Maladze brakowao Rogera Federera czy Novaka Djokovicia, a kibice domagaj si powtrzenia wydarzenia.

Minął tydzień, a Hiszpanie wciąż nie mogą pogodzić się z tym, jak wyglądała ceremonia pożegnania Rafaela Nadala. Ceremonia, do której organizatorzy szykowali się od tygodni, wszak Hiszpan już wcześniej zapowiedział, że podczas finałów Pucharu Davisa w Maladze zagra po raz ostatni.

Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. „Jestem bardzo podekscytowana”

– W Hiszpanii pożegnanie nie zostało dobrze przyjęte. Pojawiła się nawet petycja, aby powtórzyć to wydarzenie – opowiada Sport.pl znany hiszpański trener tenisa Nico Moreno Ghersi. Sam nie kryje, że nie był fanem stylu, w jakim pożegnano Rafael Nadala. Popularny amerykański portal Tennis World USA zatytułował swój artykuł: „Nikomu nie spodobała się ceremonia pożegnalna Rafaela Nadala”. Dlaczego?

Co poszło nie tak? – Pożegnanie odbyło się we wtorek o pierwszej w nocy przy niepełnych trybunach, w większości byli na nich holenderscy kibice. Nie wyszło idealnie, mówiąc delikatnie. Wyemitowano nagranie, na którym Rafie dziękowali Rodri, Casillas, Raul (znani hiszpańscy piłkarze – red.), ludzie, którzy nie mieli z nim nic wspólnego. To było bez sensu, brakowało takich emocji, jakich oczekiwano. A organizatorzy Pucharu Davisa wręczyli mu jeszcze okropny portret – po prostu wydrukowane zdjęcie – opowiada nam Hugo Duran, dziennikarz tenisowy.

Praprzyczyną nieudanej ceremonii był wynik sportowy. Hiszpanie trafili w ćwierćfinale na Holendrów, a ten mecz rozegrano jako pierwszy podczas tegorocznych finałów Pucharu Davisa. W składzie gospodarzy był nie tylko żegnający się Rafael Nadal, ale i m.in. Carlos Alcaraz.

Rafael Nadal przegrał 4:6, 4:6 z Boticiem van de Zandschulpem. Co prawda w kolejnym meczu Alcaraz pokonał Tallona Griekspoora 7:6, 6:3, ale w decydującym spotkaniu debel Alcaraz/Marcel Granoolers uległ parze Wesley Koolhof/Botic van de Zandschulp 6:7, 6:7. To oznaczało, że Hiszpanie przegrali 1:2, odpadli z turnieju, a Nadal nie miał już szansy zagrać kolejnego meczu w drużynowych finałach.

– Prawdą jest, że nikt nie sądził, iż Hiszpania przegra z Holandią – przyznaje Moreno Ghersi. Kapitan David Ferrer musiał tłumaczyć się potem, dlaczego Nadal został wystawiony na mecz i czy nie lepiej było dać mu szansę dopiero od ewentualnego półfinału. 38-latek ostatni pojedynek zawodowy rozegrał w lipcu podczas igrzysk w Paryżu.

W rzeczywistości Hiszpanie liczyli, że po prostu pokonają Holendrów w deblu. Granollers to czwarty deblista świata, Alcaraz tez potrafi odnaleźć się w grze podwójnej. Rywale zaskoczyli ich jednak, a 35-letni Koolhoff, ósmy dziś w deblowym rankingu ATP, przypomniał wszystkim, że nie przypadek był dwa lata temu numerem jeden. Dla gospodarzy pech chciał, że Holandia została największą sensacją imprezy – doszła aż do finału, w którym w niedzielę przegrała z Włochami.

Holendrzy zaskoczyli rywali Hugo Duran mówi w rozmowie ze Sport.pl: – Pożegnanie Nadala było dalekie od oczekiwań. Fakt, że Hiszpania przegrała z Holandią, znacznie pogorszył sprawę. Wszyscy myśleli o uroczystości w piątek (czyli podczas półfinału – red.), na której miał pojawić się Novak Djoković jako gość. Serb był w tym czasie w swojej rezydencji w Marbelli, zaledwie 40 minut drogi od Malagi.

Nico Moreno Ghersi zakłada, że organizatorzy mieli dobre intencje, ale zabrakło lepszego planowania. – Wyszło tak, że najlepszemu hiszpańskiemu sportowcowi w historii nie towarzyszyły ani władze polityczne (rodzina królewska czy premier), ani Roger Federer czy Novak Djoković, ani przyjaciele jak np. koszykarz Pau Gasol – wymienia.

Trener Rafaela Nadala Carlos Moya w wywiadzie dla hiszpańskiej prasy opisał ceremonię jako „tandetę”, natomiast kapitan reprezentacji David Ferrer skrytykował pożegnanie, nazywając go „słabym i organizowanym w pośpiechu”. Głos zabrał także Toni Nadal, wujek tenisisty, przy którym osiągnął pierwsze wielkie sukcesy.

– Nie chcę nikogo krytykować, ale wolałbym trochę inne wydarzenie. Doceniam dobre intencje, ale to mogło wyglądać inaczej. Przy dzisiejszej technice da się uzyskać lepszy efekt – przyznał Toni, którego także zabrakło w Maladze.

Odtworzono wideo-hołd, w którym znalazły się najważniejsze momenty kariery Nadala oraz nagrane wiadomości od takich obecnych i byłych zawodników, jak Roger Federer, Novak Djoković, Andy Murray czy Serena Williams. Żadnej z gwiazd nie było jednak na miejscu. Inaczej wyglądało to chociażby na Wimbledonie w tym roku, gdy Murray występował po raz ostatni w Londynie. Po meczu przyszli mu podziękować m.in. Djoković, Martina Navratilova czy Iga Świątek.

– To normalne, że Carlos Moya i Toni Nadal wyrażali się w ten sposób. Nie widziałem nikogo, kto uważałby, że to było odpowiednie pożegnanie największej legendy sportu w Hiszpanii. W pełni rozumiem i popieram ich podejście wyrażające duże rozczarowanie – wskazuje Hugo Duran.

Moreno Ghersi dodaje: – Zdaniem Davida Ferrera było to chłodne pożegnanie, także wskazał na nieobecność przyjaciół Rafy. Arantxa Sanchez Vicario (była liderka WTA – red.) powiedziała z kolei, że nie została zaproszona do występu w filmie, w którym sportowcy dziękowali tenisiście.

Organizatorzy bronią się Szef Międzynarodowej Federacji Tenisowej David Haggerty odpowiadającej za organizację Pucharu Davisa bronił się, że działacze wsłuchali się w oczekiwania Rafaela Nadala, który miał poprosić ponoć o „skromną ceremonię”.

– Rafa jest niesamowitym graczem i pozostawił po sobie tenisową spuściznę, inspirując miliony na całym świecie do gry w tenisa. Uznaliśmy, że bardzo ważne jest, aby wysłuchać tego, czego chce. Zrobiliśmy to i dotrzymaliśmy słowa – przekonywał Haggerty.

Feliciano Lopez, były tenisista, a dziś dyrektor turnieju finałowego Pucharu Davisa, wskazał: – Powinniśmy się skupić wszyscy na fakcie, że Rafa wybrał Puchar Davisa jako ostatni turniej w swojej karierze, zamiast ciągle mówić o ceremonii pożegnalnej. I dodał: – Szczerze mówiąc, zrobiliśmy, co mogliśmy. Hiszpanów takie tłumaczenia jednak nie przekonują.

Hugo Duran zdradził, że wielu kibiców nie miało możliwości śledzić ceremonii nawet w telewizji. – Wielu nawet nie wiedziało, że odbywa się pożegnanie Nadala. Imprezy nie pokazano w otwartej telewizji, a na prywatnym kanale sportowym Movistar. Nikomu się to nie podobało. Pożegnanie Federera było bardziej efektowne i Hiszpanie spodziewali się czegoś na tym poziomie – zakończył.

Szwajcar pożegnał się z zawodowym tenisem podczas rozgrywek pokazowych Laver Cup 2022 w Londynie. Na miejscu byli Nadal, Djoković i Murray. Byłem wtedy w stolicy Wielkiej Brytanii i organizatorom nie można było niczego zarzucić. Hiszpania zaś od kilku dni żałuje, że w tak nieodpowiedni sposób pożegnano jej sportowego bohatera wszech czasów.

Powiązane wiadomości

Znamy skład finału Pucharu Davisa

polsatsport pl

Magdalena Fręch zostawiła Polskę. Wybrała sobie inny kraj do życia

sport. pl

Amerykanie od rana rozpisują się o Świątek. Skupili się na jednej rzeczy

sport. pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej