17 listopada, 2024
Noskova jest wściekła! Tak mówi o meczu ze Świątek thumbnail
Tenis

Noskova jest wściekła! Tak mówi o meczu ze Świątek

– Nie daje mi to spokoju. Zupełnie niepotrzebnie straciłam dwie ostatnie piłki. Mogłam doprowadzić do tie-breaka – mówi Linda Noskova, czeska tenisistka, która w sobotę przegrała po zaciętym meczu z Igą Świątek w Billie Jean King Cup 6:7, 6:4, 5:7.”, — informuje: www.sport.pl

– Nie daje mi to spokoju. Zupenie niepotrzebnie straciam dwie ostatnie piki. Mogam doprowadzi do tie-breaka – mwi Linda Noskova, czeska tenisistka, ktra w sobot przegraa po zacitym meczu z Ig witek w Billie Jean King Cup 6:7, 6:4, 5:7.

Cóż to były za emocje w sobotni wieczór, gdy polskie tenisistki rywalizowały z Czeszkami o awans do pfinau Billie Jean King Cup, rozgrywanego w hiszpańskiej Maladze. Po zwycięstwie Marie Bouzkovej nad Magdaleną Fręch 1:6, 6:4, 4:6 Polki były pod ścianą, ale wówczas do gry wesza Iga Świątek. 23-latka najpierw po niezwykle zaciętym meczu pokonała Lindę Noskovą 7:6, 4:6, 7:5, a następnie znalazła jeszcze na debel z Katarzyną Kawą. Biało-Czerwone niespodziewanie pokonały w nim znakomite deblistki – numer 1 w rankingu deblowym Katerinę Siniakovą, a także Marie Bouzkovą 6:2, 6:4, by po chwili cieszyć się z awansu do najlepszej czwórki turnieju.

Zobacz wideo Reprezentacja Polski bez Roberta Lewandowskiego? „To już nie jest jego drużyna” [To jest Sport.pl]

Czeszki smutne po meczu z Polską. Noskova: Nawet mi o tym nie przypominajcie Po tak emocjonujących spotkaniach radość z wygranej musiała smakować Polkom wybornie, ale równie duże musiało być rozczarowanie w zespole czeskim. Szczególnie u Lindy Noskovej, która mogła doprowadzić do tie-breaka w trzecim secie meczu ze Świątek, ale dwoma koszmarnymi błędami sama oddała wygraną w ręce Polki.

– Nawet mi o tym nie przypominajcie – powiedziała Noskova w rozmowie z czeskimi dziennikarzami w Maladze. – Cóż, stało się. Niestety, w najgorszym momencie. Jestem wściekła – nie ukrywała emocji zawodniczka, która w niedzielę obchodziła 20. urodziny.

– Trudno powiedzieć, co się stało, nie daje mi to spokoju. Zupełnie niepotrzebnie straciłam dwie ostatnie piłki. Mogłam doprowadzić do tie-breaka. Dość trudno było ją przełamać, zwłaszcza w trzecim secie – mówiła rozczarowana Czeszka (cytat za idnes.cz), która przyznała, że nie ma w niej dodatkowych nerwów w rywalizacji z Igą Świątek. 

– Od momentu, gdy w pierwszym meczu w Australian Open przyzwyczaiłam się do bycia na korcie z numerem jeden na świecie, czułam, że mogę ją pokonać. Tutaj też tak było. Mimo że miałam dość długą przerwę, czułam się dobrze – tłumaczyła Noskova. – Jestem smutna, że nie udało mi się zakończyć rywalizacji w meczu singlowym, ale tak się zdarza. Wyszłam na kort z myślą, by cieszyć się meczem i grać swoją grę. Zmieniłam ostatnio też trochę technikę, chciałam to wypróbować w takim meczu.

Mecz Polska – Czechy zakończył debel wyraźnie wygrany przez Igę Świątek i Katarzynę Kawę. Dlatego też Czesi zadają sobie pytanie, czy mogli wystawić lepszy skład na to spotkanie, chociażby z Lindą Noskovą. – Byłam gotowa, ale taka była decyzja kapitana – skwitowała 20-latka. 

W poniedziałkowym półfinale Billie Jean King Cup Polska zmierzy się z Włochami. Drugi półfinał stworzą Sowacja oraz Kanada lub Wielka Brytania. 

Powiązane wiadomości

Świątek aż się popłakała. To, co zrobiła Abramowicz, obiegło świat

sport. pl

Collins nazwała Świątek „fałszywą”. Tak się teraz tłumaczy

sport. pl

Rozstawiony jako pierwszy Snigur z sukcesem wystartował w 50-tysięcznym wyścigu w Funchal

sport ua

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej