“Ostatnim w tym sezonie turniejem rangi ATP 1000 będą zawody w Paryżu. Do udziału w nich zgłosił się Hubert Hurkacz. Polak właśnie poznał turniejową drabinkę i… nie są to dobre informacje. Wynika z niej bowiem, że już w trzeciej rundzie nasz reprezentant może trafić na swój koszmar – Grigora Dimitrowa, z którym jego bilans wynosi 0:6.”, — informuje: www.polsatsport.pl
Ostatni turniej w sezonie, a tu wraca koszmar Hurkacza. Właśnie to ogłosili
ZOBACZ TAKŻE: Półfinalistka Wimbledonu zagra dla Polski! „Stała się nadzieją naszego tenisa”
Na początek przyjdzie mu zmierzyć się z Aleksem Michelsenem. To młody, 20-letni Amerykanin, który zajmuje obecnie 43. miejsce w rankingu ATP. Wrocławianin będzie więc faworytem tego starcia. Jeśli potwierdzi swoją wyższość, w drugiej rundzie może spotkać się z Tomasem Machacem.
Przy założeniu, że wygra i tę próbę sił, w 1/8 finału najprawdopodobniej czekać będzie go spotkanie ze swoim koszmarem – Grigorem Dimitrowem. Bilans Polaka w starciach z Bułgarem wynosi 0:6 – zero zwycięstw i sześć porażek. Tenisista z Haskowa ma wyraźnie patent na Hurkacza.
Warto dodać, że w poprzednim sezonie wrocławianin dotarł w Paryżu do ćwierćfinału. W nim przegrał… właśnie z Dimitrowem.
Przejdź na Polsatsport.pl