“Iga Świątek i Aryna Sabalenka po Australian Open niezmiennie zajmują dwa pierwsze miejsce w rankingu WTA. Różnica pomiędzy nimi zrobiła się niewielka, tyle że dojdzie do zamiany ról – teraz to Polka będzie musiała bronić pokaźnego dorobku, a jej najgroźniejsza konkurentka może wiele zyskać. – „Tysięczniki” w Dosze i Dubaju ponownie wzmogą walkę o miano pierwszej rakiety świata” – pisze portal sport5.by.”, — informuje: www.sport.pl
Iga witek (2. WTA) i Aryna Sabalenka (1. WTA) zostały „pogodzone” w Australian Open przez Madison Keys (7. WTA), która pokonała je odpowiednio w półfinale oraz finale. To sprawiło, że walka o pozycję światowej liderki zrobiła się bardziej interesująca.
Iga Świątek i Aryna Sabalenka walczą o pozycję światowej liderki. Różnica jest niewielka, ale… W przypadku obronienia tytułu w Melbourne 26-latka miałaby blisko 900 pkt przewagi nad drugą Polką, a tak różnica między nimi wynosi 186 pkt. Co może się zmienić po nadchodzących turniejach. „Znane lutowe plany Sabalenki: gdzie i kiedy odeprze ataki Świątek” – czytamy na białoruskim portalu sport5.by.
„’Tysięczniki’ w Dosze i Dubaju ponownie wzmogą walkę o miano pierwszej rakiety świata” – dodano. Dwie najwyżej notowane w rankingu tenisistki wystartują w obu z nich. Tym razem dojdzie do zmiany ról, gdyż w kontekście obrony punktów znacznie korzystniejszą sytuację ma aktualna liderka – w Australii nie mogła powiększyć dorobku, podczas gdy najgroźniejsza rywalka zyskiwała już po wygranej w trzeciej rundzie.
Zobacz też: Wskazał przyczynę porażki Świątek na AO. Porównał ją do… Nadala
Iga Świątek w trudnej sytuacji. Aryna Sabalenka ma znacznie więcej do zyskania W zeszłym roku Sabalenka w ogóle nie zagrała w Katarze, a w ZEA odpadła już w drugiej rundzie, co przyniosło jej 65 pkt. Dla porównania Polka w Dosze będzie bronić punktów za tytuł, a w Dubaju za półfinał, co łącznie daje 1390 pkt. W obu turniejach w sumie będzie można zdobyć najwyżej 2000 pkt, co pokazuje, jak trudne zadanie czeka 23-latkę.
W dodatku nie będzie zbyt wiele czasu na regenerację. Katarskie zmagania wystartują 9 lutego, a zakończą się 15 lutego. Natomiast turniej w Emiratach ruszy już 16 lutego i potrwa do 22 lutego. W Dubaju tytułu będzie bronić Jasmine Paolini (4. WTA).