“Iga Świątek po niespełna dwóch miesiącach przerwy wraca na kort. Polka weźmie udział w turnieju WTA Finals, gdzie poznała już grupowe rywalki. Czy może być zadowolona z losowania? Na to pytanie w rozmowie z TVP Sport odpowiedziała Katarzyna Nowak, przed laty czołowa polska tenisistka. Ponadto zabrała głos ws. współpracy Świątek z nowym szkoleniowcem Wimem Fissette’em. – Chce jak najszybciej wnieść coś nowego – oceniła.”, — informuje: www.sport.pl
Po losowaniu komentarze nie były jednogłośne. Część ekspertów i dziennikarzy uznała, że Polka trafiła nieźle, natomiast w zagranicznych mediach często pojawiały się zupełnie przeciwne opinie. Teraz głos zabrała Katarzyna Nowak, pierwsza w historii polska tenisistka notowana w Top 50 rankingu WTA.
Katarzyna Nowak oceniła losowanie Igi Świątek w WTA Finals 55-latka wydała dość jednoznaczny werdykt. – Powiedziałabym, że losowanie było korzystne. Nie musi w tej fazie zmierzyć się ze świetnie dysponowaną Qinwen Zheng czy zawsze groźną Jeleną Rybakiną. Za to ma mecz z Coco Gauff, z którą zawsze grało jej się dobrze – powiedziała w rozmowie z TVP Sport.
Dla wiceliderki rankingu będzie to powrót po niespełna dwóch miesiącach, ostatni mecz rozegrała 5 września w ćwierćfinale US Open (2:6, 4:6 z Pegulą). Trudno więc powiedzieć, w jakiej wróci dyspozycji, zwłaszcza że w międzyczasie zdecydowała się rozstać z trenerem Tomaszem Wiktorowskim, którego miejsce zajął Wim Fissette. – To pierwsza taka przerwa Igi Świątek, więc najzwyczajniej w świecie musimy poczekać na rozwój wydarzeń – skwitowała Nowak.
Katarzyna Nowak mówi o Idze Świątek i Wimie Fissetcie. „Czy to odpowiedni czas na takie ruchy?” Podobną opinię dawna gwiazda polskiego tenisa ma w kwestii współpracy 23-latki z Fissette’em. Nowak sądzi, że Belg będzie chciał szybko odcisnąć piętno na grze zawodniczki. Trudno jednak wskazać ich priorytety, zwłaszcza że pierwsze wspólne mecze dopiero przed nimi.
– Wchodząc w skórę trenera, jestem przekonana, że chce jak najszybciej wnieść coś nowego do tenisa Igi, ale pytanie, o jakim aspekcie mowa? Taktycznym, technicznym a może mentalnym? A także, czy kilka tygodni pracy, które za nimi, to odpowiedni czas na takie ruchy? Nie znamy ich założeń, które na pewno wybiegają dużo dalej, niż nadchodzące WTA Finals – zakończyła 55-latka.
Pierwszy mecz w Rijadzie Iga Świątek rozegra w sobotę 3 listopada, najwcześniej o godz. 13:30 czasu polskiego. Jej przeciwniczką będzie Barbora Krejcikova.