„Australijczyk groził włoskiej tenisistce„, informuje: sport.ua
„Kiedy cię złapią, nie możesz zachowywać się jak ofiara… zatrudniasz własny zespół, prawda? To właśnie mnie denerwuje. Zarówno Iga Sveontek, jak i Yannik są źli, nie chodzi o to, kto jest gorszy.
Kiedy widzę takich zawodników jak Federer i Djokovic, którzy są dla mnie bogami, i widzę, że mają już przewagę, będąc na szczycie, denerwuje mnie, gdy biorą także te wszystkie leki poprawiające wyniki. W moim przypadku nigdy tego nie robiłem i nie zrobię. Piję alkohol i jak nie będę dobrze spać w nocy to już myślę, że przegram. Ale widzę, jak ten facet nakłada jakiś krem, który dodaje mu szalonej aury, to niesprawiedliwe.
Naprawdę nie mogę się doczekać, aż wyjdę na boisko i zagram przeciwko Sinnerowi. Jeśli zagram z nim w Australian Open, sprawię, że cała publiczność zwróci się przeciwko niemu. To byłby całkowity chaos, cały szacunek zostałby wyrzucony przez okno, a ja zrobiłbym wszystko, aby go pokonać” – powiedział Kyrgios.
