„Brytyjski wywiad odnotował, że w listopadzie odnotowano dwa udane ataki na systemy S-400„, informuje: www.radiosvoboda.org
W sieciach społecznościowych pojawiły się doniesienia o eksplozji i detonacji paliwa rakietowego związanej ze zniszczeniem elementów systemu przeciwlotniczego. Według wywiadu Wielkiej Brytanii na zdjęciach odnaleziono dwa kominy o średnicy 13,5 m, rozrzucony gruz oraz pięć pojazdów służb ratowniczych.
„To drugi raport o udanym pokonaniu rosyjskich systemów obrony powietrznej S-400 przez Siły Zbrojne Ukrainy w listopadzie, po zniszczeniu systemu obrony powietrznej S-400 w obwodzie kurskim w dniu 23 listopada 2024 r.” brzmi wiadomość.
Wcześniej Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało, że 28 listopada w wyniku „udanej operacji” Ministerstwa Obrony Ukrainy na okupowanym Krymie zniszczony został rosyjski kompleks radarowy Podłot. Według wywiadu szacunkowy koszt zniszczonego kompleksu radarowego wroga, przeznaczonego w szczególności do wydawania oznaczeń celów dla systemów obrony powietrznej S-300 i S-400, wynosi 5 milionów dolarów.
Wojsko rosyjskie nie zgłosiło zniszczenia takiego kompleksu. Rankiem 28 listopada Ministerstwo Obrony Rosji ogłosiło nocny atak trzech dronów na okupowany Krym. Jednocześnie nie poinformowali o żadnych szkodach i stwierdzili, że drony rzekomo zostały zestrzelone.
Od sierpnia 2022 roku na okupowanym Krymie regularnie słychać odgłosy eksplozji. W wywiadzie dla Radia Liberty w sierpniu ubiegłego roku szef Głównego Zarządu Wywiadu (GUR) Ministerstwa Obrony Narodowej Kyryło Budanow stwierdził, że siły ukraińskie mogą dotrzeć do dowolnego punktu na okupowanym Krymie w celu pokonania wroga . Według niego istnieje wiele różnych opcji okupacji Krymu, ale „nie jest to możliwe bez operacji militarnych”.